Piramidogłowy z Silent Hill 2 łypie na mnie złowrogo (no, powiedzmy) z okładki CD-Action nr 341. To już kwartał minął, odkąd nabyliśmy na CD-Action Expo poprzedni numer „ekszyna”. Upływ czasu nie wpłynął na cenę i objętość pisma, dalej trzeba zapłacić 35 złotych za 164 strony. Spora cegła, choć do 200-stronicowych wydań z lat 2000-2001 jeszcze trochę brakuje 🙂 A że redaktor Kozierkiewicz skupił się we wstępniaku na inicjatywie Stop Killing Games i nie raczył nic wspomnieć o zawartości nowego numeru, ja niejako w jego zastępstwie to czynię.
W dziale z grami na dzień dobry wita nas relacja z kolońskiego gamescomu. Autorzy przedstawili 16 nadchodzących tytułów, z których część pokrywa się z tymi opisanym w ostatnim PSX Extreme. Tam jednak teksty były mniej więcej równe i każda gra otrzymała wstępną notę, tu wszystko wrzucone jest na kupę bez ładu i składu. A może mi się zdaje. Jeśli chodzi o bieżące tytuły, mamy 3 playtesty i 14 pełnoprawnych recenzji, a na deser trzypak nowych turówek w stylu X-COM-a i 7 drobiazgów z rubryki „Świeże, dobre, niezależne”. Cztery gry otrzymały bardzo wysokie noty i znaczki jakości: World of Goo 2, Black Myth Wukong, Elden Ring Shadow of the Erdtree i Nobody Wants to Die. Najniżej, co raczej nie dziwi, wypadł Concord (6/10). Dziwi natomiast relatywnie niska ocena Star Wars Outlaws – tylko 6+/10. Co kolega Morawski ma do nowych „starwarsów” i dlaczego postanowił zaniżyć średnią światową (77% na Metacritic)? Cóż, przeczytamy, przekonamy się.
Publicystyka jak zawsze stoi bogactwem i różnorodnością tematów. Są artykuły rocznicowe: 10 lat Zaginięcia Ethana Cartera, 18 lat Dark Messiah of Might and Magic i 20 lat Kronik Riddicka. Są artykuły dziwne: o gotowaniu w grach, hulajnogach, zbrojach (Mac Abra pisał już o husarii a DaeL o łukach, czemu by nie tykać zbroi. Czekamy na pióropusze 😉 ). I są artykuły „normalne”: o branży w Indiach, kobietach w e-sporcie, filmowym uniwersum Marvela czy sekretach konsol PlayStation. Poczytamy też o krakowskich ziomkach z Bloober Team, grach z serii „Gwiezdne Wojny” (sześć stron? Czyli wymienili jakieś 10%) i historii spamu (o, tego chyba nie było…).
Poza wyżej wymienionym i niewymienionym stuffem, tradycyjnie dopełnieniem numeru są dział sprzętowy i technologiczny, felietony (namówili nawet na skrobnięcie paru słów naszego słynnego zabijakę Jana Błachowicza – czyżby nowy cykl?) oraz stałe rubryki i kąciki: Magazyn Kulturalny, Kadrem i Dymkiem, Kantrapunkt, Szpile, Action Redaction. Co do tego ostatniego to mam wrażenie, że Smugglerowi chyba coraz mniej się chce. Niby to jego rubryka, niby aż sześć stron, a może ze trzy razy się aktywował, użeranie zostawiając młodszym 🙂
Nie ma na co czekać, 164 strony się same nie przeczytają, a do 10 grudnia wbrew pozorom niedaleko. W fotelu więc zapadam, herbatę z cytryną i szczyptą cukru przystawiam, Marka Bilińskiego włączam i lekturę poczynam. Strona 103… O, Janek Błachowicz przeszedł Syberię: The World Before! To fajnie się składa, bo ja też… pod pewnymi względami jesteśmy podobni do siebie jak dwie krople wody. 🙂
BTW Został jeszcze tydzień do zakończenia konkursu czytelników. Nie wiedziałem, że pytania (szczególnie drugie) okażą się dla Was takie trudne. Potrzebne dane znajdziecie w bazie Zapachu Papieru, wystarczy odrobinę pogrzebać. Jest bardzo mało poprawnych odpowiedzi, więc walczcie, macie szansę wygrać fajne książki Wydawnictwa Gamebook.
źródło zdjęć:
CD-Action nr 341, 4/2024
NEW GIRLS ON THE MAG
W ostatnim czasie do grona osób redaktorskich publikujących na stronie „CD-Action” dołączyły następujące duszyczki…
-Karolina Cieślak (cdaction .pl/redakcja/karolina-cieslak)
-Agnieszka Michalska (cdaction .pl/redakcja/agnieszka-michalska)
-Alicja Wojciechowska (cdaction .pl/redakcja/alicja-wojciechowska)
Podczas gdy Alicja – która skończyła anglistykę oraz coś tam jej wydali za granicą – ma na swoim koncie dopiero jeden tekst (23.11.2024)…
cdaction .pl/recenzje/alaloth-champions-of-the-four-kingdoms-jest-strawnym-gulaszem-z-dark-souls-i-baldurs-gate-ale-jak-na
a Karolina – psycholożka, pracuje w gamedevie oraz wykłada na Uniwersytecie Dolnośląskim – także jeden (02.12.2024)…
cdaction .pl/publicystyka/dragon-age-jest-jeszcze-bardziej-kobiecy-niz-simsy-i-moge-wam-to-udowodnic
za to dosłownie wołający o dodanie komentarza (co z resztą widać po ich ilości) cały czas rosnącej (ostatni wczoraj), Agnieszka – będąca burzową kobietą i buntownikiem z wyboru w jednym, tyle tylko (plus drobne detale) pozwoliła nam o sobie wiedzieć – idzie niczym rozbudowane Bow Echo, sukcesywnie zapełniając cyfrowe szpalty działu NEWSY oraz KULTURA.
Mam nadzieję, że nic nie pomyliłem. Kilka razy sprawdziłem wszystko.
Celowo piszę to, zaczynając osobny ciąg komentarzy. Mam prośbę do Czytelników naszego serwisu. Przeczytajcie jeszcze raz to, co napisałem pod śródtytułem: DŻOKER.
https://zapach-papieru.pl/2024/09/cd-action-nr-4-2024-341/comment-page-4/#comment-1433
Dziękuję, że przeczytaliście. Jakoś tak… angażuję się emocjonalnie we wszystko, co tutaj piszę. Chciałbym mieć świadomość, że zapoznajecie się z tym wszystkim. A konkretnie – tu i teraz – z częścią: DŻOKER. To jest bardzo istotne, żeby zrozumieć dalszy ciąg wydarzeń, których jesteśmy (i będziemy) świadkami. Już tłumaczę.
Nie ma jeszcze (dadzą na 100% w południe czy po południu, nie w tym rzecz) zapowiedzi grudniowego #342 (czyli 1/2025). Natomiast – z racji piątku – jest najnowszy wpis blogowy Bartłomieja Kluski. Czytamy w nim…
„Lada dzień do sprzedaży trafi również numer 1/2025 poczytnego kwartalnika “CD-Action”, w nim zaś – jak zwykle – także moje teksty. Tym razem opowiadam o kafejkach internetowych oraz w dobrym (mam nadzieję) stylu zamykam Muzeum Zabawy.”
Jesteśmy wszyscy społecznością skupioną wokół swoistego ogniska „Zapachu Papieru”. Ludźmi oczytanymi. Inteligentnymi. Łączącymi kropki. Nie zachęcam więc do rysowania linii, które utworzą pełen obraz. On rozrysowuje się w zasadzie sam. Wystarczy tylko uważnie spojrzeć.
Jak wiemy – informacja (w pożegnalnym odcinku cyklu „Sprawdzam” na stronie kwartalnika) o tym, że 9kier znika z cyfrowych łamów „CD-Action” pojawiła się dokładnie tego samego dnia, w którym prezydent USA ułaskawił dwa… indyki. Life’s a b***h! W moim felietonie „HISTORYCZNY UPADEK JAPONII” popełniłem błąd. POTUS uratował „Peach” oraz „Blossom” nie 26-go listopada, tylko 25-go. Właśnie w dniu, w którym dowiedzieliśmy się zamknięciu tamtego cyklu. Research robiłem w emocjach, niewystarczająco starannie, wybaczcie.
Dzisiaj – w Mikołajki – dowiadujemy się, że Bartłomiej Kluska w dobrym (ma taką nadzieję, a ja pewność) stylu… zamyka „Muzeum Zabawy”. Life’s a b***h!
Nie no, ale serio… Life’s a b***h!
It means… backen your seatbelts editors, ’cause cooperation… is going bye-bye.
Parafrazując słowa Cyphera (postać przesiąknięta złem, jednak nad wyraz inteligentna; bardzo dobrze napisana przez siostry Wachowskie; z resztą pozostali bohaterowie TRYLOGII też) z pierwszego „Matrixa”. Kto będzie następny? Chen Pi? Mało Adam Chabiński dostał po (pardon my French) rzyci od życia, ze swoim „PC Formatem”? Defetystyczne podejście mi się włączyło. Tak patrzę na tę tabelkę (co mi strzeliło do łba, żeby ją robić? a niebawem dojdzie w niej kolejna kolumna) i zastanawiam się, kto ewentualnie jeszcze (odstukać) opuści pokład.
Dotychczasowa obecność Bartłomieja Kluski na łamach „CD-Action”, odkąd magazyn stał się kwartalnikiem…
https://imgur.com/a/eTymao9
Popatrzcie w tej tabelce na linijkę z Ranafe. Od „zawsze” wrzucała swoje 2 (czasem nawet 3) grosze na łamy. W #341 nagle nie. Przypadek? Owszem, pojechała do Japonii. No ale na lapku by nie mogła napisać tekstu? Nie chce mi się już sprawdzać korelacji czasowych. Przygnębiające to wszystko.
Eugeniusza Siekiery też ostatnio coś mniej na łamach. Co się dzieje?
No i mamy zapowiedź #342. Ufff! Ranafe po jednonumerowej przerwie, a Eugeniusz Siekiera po dwunumerowej – powracają na łamy „CD-Action”. Tabelka uzupełniona. 9kier będzie miała w #342 kolejny odcinek cyklu „Świeże, dobre, niezależne”. Ale czy pożegnalny? Nie napisali. Przy…
„Muzeum Zabawy: Więcej techniki, mniej wyobraźni – Bartłomiej Kluska dzieli się refleksją na temat zmieniającej się natury zabawek”
też nie napisali, a o tym, że „oraz w dobrym (mam nadzieję) stylu zamykam Muzeum Zabawy.” dowiadujemy się… jedynie z najnowszego wpisu wyżej wymienionego. Sprawdziłem właśnie na FB 9kier, czy napisała może coś więcej KONKRETNIE o tym swoim drukowanym cyklu, żeby wiedzieć na czym stoimy, ale niestety nic nowego się nie pojawiło. Gdzie jeszcze można sprawdzać socjalki/blogi redaktorów/redaktorek, żeby już wcześniej wiedzieć, czy ich cykle w princie dobiegają końca?
Od zawsze bvyło tak, że w czwartek na stronie „CD-Action” pojawiała się okładka nadchodzącego numeru, a w piątek mogliśmy czytać jego pełną zapowiedź. Tradycja ta jest kontynuowana, tak więc z racji tego, że mamy właśnie czwartek – nie trzebva dłużej czekać, bvy zapoznać się z frontem #342. Cena pozostaje bvez zmian – 35zł. Pełną zapowiedź numeru poznamy dopiero jutro. Zgodnie z tradycją. A grudniowe wydanie kupić bvędzie można już w najbvliższy wtorek.
https://cdn.cdaction.pl/images/2024/12/05/d6045eaf-d58f-454d-a801-3e2cc3337ede.jpeg
WALI MNIE TO, CZY IZA WYLECIAŁA I MOŻE BARTEK TEŻ! ANALOGICZNIE WALI MNIE TO, CZY TA PIERWSZA WYLĄDUJE ZE SWOIM CYKLEM NA SWOIM PATRONAJCIE, A TEN DRUGI W MIESIĘCZNIKU!
Wbrew pozorom – zawartość dopijanej właśnie puszki stanowi… energetyk. A jedyną dodatkową esencją buzującą w moim umyśle jest… rozgoryczenie.
O tym, że dzisiaj po godzinie 12:00 pod tym artykułem opublikuję komentarz zaczynający się ostrzejszymi słowami – poinformowałem Administrację wcześniej. Teraz słowem publicznego wyjaśnienia… Avoku, Juniorze i Wy, Czytelnicy naszego serwisu – wybaczcie użycie CAPS LOCK-a oraz ton wypowiedzi. Bynajmniej NIE UWAŻAM TAK! O czym niech jasno świadczy mój poprzedni felieton (wraz z 3 DLC) – łącznie ponad 11K znaków.
(Natomiast dalszą część tego komentarza opublikuję za dłuższą chwilę.)
Anarki, nie idź tą drogą.
Wyboista, dlatego uprzedziłem. Przy czym sama treść mieści się w granicach rozsądku. Mogę opublikować resztę – w pełni opisującą, co mam na myśli?
Wczoraj z komentarza Avoka błędnie zrozumiałem, że w ogóle nie mam kontynuować wątku, dlatego spytałem. Dzisiaj – po przemyśleniu – uznałem, że Avokowi chodzi jedynie o kontrowersyjny początek. Więcej tak nie będę rozpoczynał. Natomiast temat raz zaczęty (napisany już wczoraj na brudno) – dokończę.
[KONTYNUUJĄC]
Tylko że… któryś z Czytelników ZP mógłby mieć takie właśnie podejście i… tak je tutaj wyrazić. Nie byłoby z tym żadnego problemu. Wszak każdy ma własne zdanie, a demokracja pozwala na wyrażenie owego. Wiadomo – są granice, oczekiwanie niestosowania wulgaryzmów, nie ubliżania itd. Netykieta tak zwana, szeroko pojęta. Problem leży gdzie indziej. A mianowicie w tym, że naprodukowałem ponad jedenaście tysięcy znaków, ustosunkowując się do – wydaje się – najistotniejszej w tym momencie kwestii, jeśli chodzi o „CD-Action”, jednak nie spotkało się to z żadnym odzewem ze strony Czytelników naszego serwisu. Szkoda, tak widocznie musi być, trudno. Jest jakieś tam rozgoryczenie, ale marginalne. Większe jest w efekcie tego…
Wpis pożegnalny na FB 9kier – 35 reakcji i 5 komentarzy.
Artykuł pożegnalny na stronie „CD-Action” – 11 komentarzy.
Informacja (ze wstępniaka #327, w zapowiedzi owego na forumku) o tym, że… „Na łamy PSX powraca Bartłomiej Kluska (…)” – 0 komentarzy. Może faktycznie istotniejsze jest to, że „(…) i od razu wjeżdża do Kaczogrodu, by przypomnieć Wam uniwersum Sknerusa McKwacza.”, sądząc po reakcji…
„Kacze uniwersum w szmatławcu. Co to się staneło? Ten numer będzie dla mnie świętym gralem.”
oraz
„Kaczogród? Biere w ciemno. Valkyrie Profile zresztą też.”
Czy może być tak, że po prostu większości osób (a jeśli nawet, to przecież mają do tego pełne prawo) nie interesuje to, czy „Dziewiątce kier” zakończyła się współpraca i może Bartłomiejowi Klusce też? Analogicznie większości osób nie interesuje, czy ta pierwsza przejdzie ze swoim cyklem na swój Patronajt, a ten drugi do miesięcznika? Na myśl momentalnie przychodzi stosunkowo niedawna kwestia Śledzia, który zniknął z „PSX Extreme” i zainteresowania tym faktem. Jeśli kiedyś (odstukać!) Smuggler będzie miał podobnie, to też niemal wszyscy przejdą nad tym faktem do porządku dziennego? 35 osób kliknie „lajka”, 16 skomentuje i powrócą do swoich spraw?
Avok w sekcji „Historia” magazynu „Secret Service”, któremu poświęcona jest stosowna część ZP, napisał…
„Po zamknięciu Secret Service część miłośników postanowiła podtrzymać pamięć o piśmie w Internecie. Pojawiły się fanowskie artykuły, gazetki, dedykowane strony. Najbardziej popularnym, starającym się utrzymać podobną formułę periodykiem był e-zin SS-NG, którego pierwszy numer pojawił się w lipcu 2002. W sumie ukazało się 35 numerów. Zin zakończył działalność w październiku 2005 roku.”
Jeśli kiedyś któryś z 2 pozostających na rynku magazynów growych… podzieli los „Pixela” (za 4 dni druga rocznica), to czy będzie mógł liczyć na podobną inicjatywę? []
PS Nie zrobiłem klasycznego felietonu z tego tekstu, nie bawiłem się w wymyślanie tytułu i śródtytułów. Przekazałem jedynie to, co mi na wątrobie leży.
Dzisiaj – kwadrans po północy – 9kier napisała w komentarzu pod najnowszym wpisem na swoim FB…
„Zdecydowałam się przenieść serię Sprawdzam na Patronite’a, na próg 27 zł, na którym znajduje się też garść innych fajnych rzeczy – będzie się ukazywać normalnie, jak dotychczas, co poniedziałek.
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniecie moimi Patronami na tym bądź innym progu!
https://patronite.pl/9kier”
Nabieram coraz większej pewności, że jej cykl „Świeże, dobre, niezależne” na łamach „CD-Action”… pozostanie. Wiem, raz tak piszę, raz siak, a później jeszcze owak. Ponieważ mam w tej kwestii mętlik w głowie. A czy faktycznie w magazynie drukowanym nadal będzie ów cykl – przekonamy się już za 4 dni, gdy w czwartek pojawi się zapowiedź grudniowego #342.
A odnośnie do mojego przypuszczenia co do reaktywowania (przez 9kier) cyklu „Sprawdzam” na Patronite…
„Jednak przypuszczam, że gdzieś w środku – napędzana endorfinami swej pasji – decyzję już podjęła.”
okazuje się, że miałem rację. A nie miałem z tym…
„Nowy numer do drukarni trafił właśnie dzisiaj (może napiszą o tym na FB magazynu).”
Napisałem to 28-go, natomiast wczoraj na FB kwartalnika przeczytaliśmy…
„Wczoraj wysłaliśmy CD-Action 01/2025 do druku.”
Wczoraj od wczoraja to jest 29. listopada.
Errata!
Zamiast…
„A czy faktycznie w magazynie drukowanym nadal będzie ów cykl – przekonamy się już za 4 dni, gdy w czwartek pojawi się zapowiedź grudniowego #342.”
Powinno być…
„za 5 dni, gdy w piątek”
W czwartek poznamy okładkę (i przy okazji cenę; powinna być po staremu, czyli 35zł).
Kontynuując wątek…
Wczoraj wieczorem (o 18:42) 9kier opublikowała na swoim FB informację…
„Pożegnaliśmy ostatnio serię „Sprawdzam” na stronie Magazyn CD-Action, ale nie chcę się z nią żegnać – i z wielu ciepłych wiadomości, jakie od Was otrzymałam, wynika, że Wy także nie chcecie – dlatego postanowiłam kontynuować cykl na Patronite.pl. Od dziś za patronat na progu 27 zł miesięcznie otrzymacie ode mnie:
4-5 odcinków „Sprawdzam+” miesięcznie, publikowanych jak dotychczas w każdy poniedziałkowy wieczór;
(…)
Jeśli zaś chodzi o samo „Sprawdzam+”, obiecuję (poza GIF-ami, których platforma chyba niestety nie obsługuje) wszystko to, co oferowałam do tej pory:
różnorodność tytułów z naciskiem na gry niezależne;
niewielkie teksty, które można schrupać do porannej kawy;
odpowiedzi na komentarze;
regularność jak w zegarku!”
Dlaczego przed chwilą podałem dokładny czas? Spójrzcie teraz na godzinę tego właśnie komentarza, który teraz czytacie. Aby wskazać, że minęło od niego równe 16 godzin i aż jedna osoba skomentowała powyższy wpis. 21 lajków, 0 od redaktorów kwartalnika.
Seria „Sprawdzam” (w całym 2024 roku, od ostatniego odcinka wstecz) na stronie kwartalnika.
DATA – Czytelników komentujących
11.11 – 2
04.11 – 1
28.10 – 1
21.10 – 1
14.10 – 2
07.10 – 2
30.09 – 1
23.09 – 1
16.09 – 2
09.09 – 1
02.09 – 2
26.08 – 3
19.08 – 2
12.08 – 2
05.08 – 3
29.07 – 0
22.07 – 3
15.07 – 1
08.07 – 1
01.07 – 2
24.06 – 3
17.06 – 2
10.06 – 2
03.06 – 2
27.05 – 2
20.05 – 3
13.05 – 4
06.05 – 2
29.04 – 3
22.04 – 4
15.04 – 4
08.04 – 3
01.04 – 3
25.03 – 3
18.03 – 6
11.03 – 4
04.03 – 3
26.02 – 3
19.02 – 3
12.02 – 4
05.02 – 2
29.01 – 2
22.01 – 1
15.01 – 0
08.01 – 4
01.01 – 2
Najwięcej: 6. Nawet nie (nomen omen): 9.
– – – = = = HISTORYCZNY UPADEK JAPONII = = = – – –
Tak nazywana jest pewna gra w karty, która modna była wśród młodzieży, gdy kończyłem podstawówkę. Dlaczego tak akurat była określana – wyjaśniać nie muszę. Skupmy się na obecnych czasach i aktualnej sytuacji. Swoiste karty zostały rzucone. Przy czym chyba nikt nie kryje asa w rękawie. Tymczasem „CD-Action” od dawna trzyma w dłoni pewną kartę. Doskonale wiemy jaką.
DZIEWIĄTKA KIER
W leadzie swojego przedwczorajszego wpisu na stronie kwartalnika, 9kier podzieliła się z Czytelnikami informacją…
„Jeśli nie pomyliłam się w liczeniu, spotkaliśmy się w ramach „Sprawdzam” aż 279 razy – co poniedziałek, przez ponad pięć lat. Jednak nawet najlepsze rzeczy prędzej czy później się kończą, a niniejszy artykuł jest ostatnim w serii. Dziękuję za wszystkie wspólne przygody! I kto wie, może jeśli bardzo będziecie chcieli, cykl wróci w przyszłości?
A niby teraz nie chcemy bardzo, by trwał? Aktualnie tylko trochę chcemy? A może już sami nie wiemy, czy chcemy by nadal regularnie ukazywał się na stronie? Może nawet już serdecznie dość mamy tego pisania o jakichś tam indykach, skoro wychodzą ogromniaste gry AAA czy nawet AAAA?
Czy z łamów „CD-Action” TAKŻE zniknie „Świeże, dobre, niezależne – 9kier poleca siedem gier niezależnych, którymi warto się zainteresować”?
PAS
A może tam nadal bardzo chcemy, żeby było. Ma to jakiekolwiek znaczenie w ogóle? 9kier w odpowiedzi na komentarz* jednego z Czytelników (punktujący aktualną sytuację), napisała…
„(…) Na razie nie planuję nigdzie publikować podobnego cyklu, chyba że dostanę jakąś ciekawą propozycję. Najwięcej o grach indie (tyle że nadchodzących) piszę w swoich newsletterach dla Patronów, które publikuję każdego pierwszego dnia miesiąca na Patronite. A oprócz Buried Treasure fanom gier niezależnych polecam też indiegamesplus.com.”
Podobnego cyklu. Zatem? Za (nomen omen) 9 dni poznamy zapowiedź grudniowego #342 (już teraz oferowanego w przedsprzedaży na Allegro, 24 osoby już kupiły!), więc przekonamy się, czy i stamtąd 9kier zniknęła. A ja tymczasem ponownie zanurzę się w lekturze artykułu „Kontrapunkt” w aktualnym numerze.
*Komentarz Czytelnika, do którego 9kier się odniosła…
„CD-Action („największy magazyn o grach w Polsce”) traci swój jedyny cykl tematyczny o grach i jedyną redaktorkę która: potrafi wrzucić na stronę GIFy; oraz odpowiada na komentarze. W zamian otrzymujemy teksty o filmach i serialach (dziewięć w ciągu ostatniej doby) oraz o takich rzeczach jak konflikty zbrojne czy plotki o celebrytach (pisane przez człowieka który nie odróżnia „również” od „tak że”). Smutne, ale chyba nie powinniśmy być zaskoczeni. Tym którzy dalej chcą czytać o indykach polecam https://buried-treasure.org/ a 9kier pytam: gdzie teraz będą pojawiać się twoje teksty?”
Dziewięć!
ROZDANIE
9kier we wczorajszym wpisie na swoim FB, zwróciła się do internautów…
„(…) A jeśli znacie przestrzeń mającą zapotrzebowanie na takie krótkie formy, dajcie znać, bo szkoda by było nie przybliżać czytelnikom tych wszystkich testowanych przeze mnie gier.”
Przestrzeń mającą zapotrzebowanie na takie krótkie formy. Czyli z łamów kwartalnika JEDNAK zniknęła też?
Jeden z internautów skomentował…
„O nie, to tam już prawie nie będzie co czytać!”
Możliwe, że tej JAKŻE CHARAKTERYSTYCZNEJ KARTY nie ujrzymy już nawet na łamach kwartalnika. Z pewnością jednak będą ukazywały się tam recenzje KART graficznych oraz KART pamięci. []
Inny internauta zapytał pod tym OSTATNIM artykułem…
„Ej, ale o fajnych indyczkach dalej będziecie pisać na stronie? Pliiisss..”
Odpowiedziała…
„A to już nie do mnie pytanie.”
Czy to możliwe, że kultowej już redaktorce „CD-Action” znudziło się cotygodniowe wysyłanie magazynowi swoich recenzji? Nie wydaje mi się, przy czym powyższa odpowiedź jakoś tak utwierdza mnie w tym przekonaniu. Recki „indyków” wysłała magazynowi jak dotąd „aż 279 razy – co poniedziałek, przez ponad pięć lat”. Robiła to, co kocha. Swoją pasją dzieli(ła?) się także na łamach „CD-Action”. Nie wspominając o YT oraz Twitchu. Tam napisała…
„Finałowy odcinek 'Sprawdzam’ https://cdaction.pl/publicystyka/sprawdzam-piec-i-pol-roku-dobrych-wspomnien Warto zostawić komentarz, jeśli lubicie tę serię Tymczasem… może powinnam przenieść ją na Patronite’a?”
W cytacie pominąłem użyte tam emotki.
Czytelniku ZP – masz właśnie do czynienia z DLC do powyższego felietonu. Krótszym, ale równie ciekawym. Zatem jedziemy dalej…
Więc skoro raczej sama nie powiedziała sobie dość, to jaki może być powód zakończenia współpracy na płaszczyźnie cotygodniowych artykułów na stronę?
Ani pod tamtym wpisem 9kier na jej FB, ani też pod tym OSTATNIM artykułem nikt nie pyta, co z obecnością owej na łamach kwartalnika (średni nakład w 2024 roku: 30.000 egzemplarzy). Nikt. Nie. Pyta.
9kier w odpowiedzi na najnowszy komentarz tamże, napisała…
„Też cieszę się, że przynajmniej kończymy Idolem, a nie jakimś Morrowindem… 😉 Też mi przykro, że koniec, miejmy nadzieję, że tymczasowo!”
Tymczasowo. Na czas malowania ścian na stronie kwartalnika, w pomieszczeniu dla indyków? Zabawne – jutro w USA obchodzone będzie Święto Dziękczynienia. Wczoraj amerykański prezydent ułaskawił dwa indyki – „Peach” oraz „Blossom”.
Szkoda tylko, że tych „ekszynowych” nie szło w żaden sposób uratować. []
– = POKEROWA MINA (DLC 2) = –
Od DLC oczekuje się dodatkowych atrakcji. No to jedziemy!
GRZBIET
Grudniowy #342 jest już raczej złożony. Aktualny (#341) został wysłany do drukarni 29. sierpnia. Na półki trafił 10. września. Dni różnicy: 12. W przypadku #339 było to: 29.02 – 12.03, czyli tyle samo. Skoro kolejny numer wyjdzie 10. grudnia, minus 12 dni, to będzieee… dzisiaj! Nowy numer do drukarni trafił właśnie dzisiaj (może napiszą o tym na FB magazynu). W amerykańskie Święto Dziękczynienia! Zatem jakieś indyki MUSZĄ zostać uratowane! Tak też najprawdopodobniej stało się z drukowanymi recenzjami owych, które raczej pojawią się jeszcze w grudniowym wydaniu. Pytanie brzmi: czy będą wydrukowane w kolejnych? Po przemyśleniu sprawy – uważam, że tak. Cotygodniowy cykl „Sprawdzam” na stronie oraz cokwartalny cykl „Świeże, dobre, niezależne” w druku to dwa zupełnie inne projekty (choć prowadzone przez tę samą osobę).
TASOWANIE
Spójrzmy więc jeszcze raz na ostatnie zdanie z leadu tamtego pożegnalnego artykułu…
„I kto wie, może jeśli bardzo będziecie chcieli, cykl wróci w przyszłości?”
Wartość tego zdania jest o wiele większa, niż suma wszystkich jego wyrazów. Teraz, gdy emocje powoli z nas schodzą, nastaje czas (powtórzę) przemyśleń. Zwróćmy uwagę na sformułowanie – może jeśli bardzo będziecie chcieli. Wydaje się, że w owym zawarte jest meritum. Ukryte na wierzchu. A może i nie ukryte.
Czym można mierzyć „chcenie”? Otóż liczbą wyświetleń. Czy nie była wystarczająca? Dlatego cykl zniknął? Ale teraz nagle przestała być wystarczająca? Powoli malała aż do punktu krytycznego, który teraz właśnie nastąpił? Do myślenia dał też komentarz jednego z Czytelników, który zacytowałem we felietonie. Wytnę teraz z niego najistotniejsze kwestie…
„CD-Action (…) traci swój jedyny cykl tematyczny o grach i jedyną redaktorkę która: potrafi wrzucić na stronę GIFy; oraz odpowiada na komentarze. W zamian otrzymujemy teksty o filmach i serialach (dziewięć w ciągu ostatniej doby) oraz o takich rzeczach jak konflikty zbrojne czy plotki o celebrytach (…)”
Nie widzę statystyk, więc nie wiem. Mogę jedynie przypuszczać. Co jest klikane częściej? To pierwsze czy drugie? Zatem (uogólniam) czego Czytelnicy bardziej chcą?
Może mój tok myślenia jest błędny. W takim razie niech ktoś napisze, jaki jest ten właściwy. Co jest powodem tego, że „odwieczny” cykl nagle przechodzi do… historii? Chciałbym podkreślić, że nie znam całokształtu tej ważkiej sprawy. Próbuję sobie w głowie ułożyć wszystkie elementy puzzli, by dały mi obraz całości. Skupmy się jednak teraz na bohaterce całego tego zamieszania.
ROZDANIE
W odpowiedziach do komentarzy pod tym OSTATNIM artykułem, 9kier napisała…
„(…) Rozważam kontynuację serii na Patronite, ale muszę się jeszcze nad tym zastanowić.”
„(…) Też czekam na powrót, w międzyczasie rozważam wrzucanie na Patronite’a, ale jeszcze się waham.”
„Im dłużej o tym myślę, tym bardziej mam chęć kontynuować serię na Patronite, ale jeszcze nie wiem. Zapraszam do śledzenia mojej działalności, może coś się niedługo wyklaruje. :)”
9kier na chwilę obecną rozważa, musi się jeszcze zastanowić, jeszcze się waha, jeszcze nie wie. Z jej miny nie można odczytać w zasadzie nic. Iście pokerowa twarz. To znaczy z powyższych zdań.
Jednak przypuszczam, że gdzieś w środku – napędzana endorfinami swej pasji – decyzję już podjęła. Więc gdy ruszy ze swoją serią (a raczej BĘDZIE JĄ KONTYNUOWAĆ) na https://patronite.pl/9kier i dzięki temu zgromadzi przy sobie wielu dodatkowych Patronów, to – jak myślicie? – przerwie nowe przedsięwzięcie, by… powrócić do cotygodniowych artykułów na stronie kwartalnika, które (nie wiedzieć czemu) trzy dni temu (tymczasowo) dobiegły końca? []
– = CARTE BLANCHE (DLC 3) = –
Od DLC oczekuje się, by co jakiś czas wychodziły kolejne. No to jedziemy!
NARĘCZNY
9kier na FB ma 5,3 tysiąca obserwujących. Jej najnowszy wpis tamże, zaczynający się od…
„Nawet najlepsze rzeczy kiedyś się kończą i tak stało się z moim poniedziałkowym cyklem 'Sprawdzam’ po 5,5 roku i 279 odcinkach”
skomentowały… 4 osoby. Nawet nie 9, żeby było zabawniej. Tylko 4. A żeby było tragiczniej – żadna z owych nie jest redaktorem „CD-Action”. Owszem, kilku takowych nie przeszło obojętnie. Ranafe dała emotkę płaczu, PK dał serduszko (kier?), a KL i Papkin dali… lajka. Do stu piorunów! Co tu jest do lubienia?
Wracając do Ranafe. Jedyna, która zapłakała. Redaktorka „CD-Action”, ale też swoistego beniaminka prasy growej, czyli zinu „amaZINg”. A teraz jeszcze raz przeczytam jej HP w obu numerach.
Nie ujmując niczego temu w #2, najciekawszy wydaje się ten w #1, a w nim…
„(…) Dobrze jest mieć takie miejsce, w którym człowiek czuje się po prostu amazing,”
Już za pierwszym razem, gdy to zdanie przeczytałem, mignęła mi na chwilę czerwona lampka. Nevermind.
DŻOKER
Na forumku pojawiła się dzisiaj zapowiedź grudniowego „PSX Extreme” (#327). W jego wstępniaku czytamy…
„Na łamy PSX powraca Bartłomiej Kluska i od razu wjeżdża do Kaczogrodu, by przypomnieć Wam uniwersum Sknerusa McKwacza.”
Teraz akurat. Nie w listopadowym #326 i nie w styczniowym #328. Tylko teraz akurat. Gdy czytamy, że 9kier nie będzie już kontynuować swojego cyklu na stronie kwartalnika, a jej przyszłość na łamach (wbrew mojej niedawnej konstatacji) chyba jednak nie wydaje się przedstawiać w zbyt kolorowych barwach. Dlaczego w mojej głowie nastąpiło istne przetasowanie myśli?
Ktoś kiedyś (teraz to jak szukanie igły w stogu siana) wyjawił gdzieś w internetach, że jeśli jest się redaktorem „CD-Action”, to nie można pisać do innych magazynów growych. Czy Konsolite pisuje do kwartalnika, a Smuggler do miesięcznika? Czy Mazzi pisuje do kwartalnika, a Bartłomiej Kluska do miesię… oh, wait! Teraz nagle zmieniło się podejście, że ów – piszący do „CD-Action” (2 artykuły na numer) oraz do „Retro” (2 artykuły na numer) zaczyna pisać też do „PSX Extreme” (rozumiem, że 1 artykuł na numer)?
Czy też może zasada wyjawiona jakiś czas temu, nadal obowiązuje? A jeśli tak, to cóż to może oznaczać? Oraz… jeżeli mój tok rozumowania jest właściwy (obym się mylił), to kto następny odejdzie od stolika? []