PSX Extreme oznaczony numerem 330 pojawił się w sprzedaży. Na okładce stwór i łowca z Monster Hunter Wilds, wewnątrz 116 kolorowych stron zapisanych drukiem, całość za 24,99 zł. Podwyżek cen nie ma, obniżki się nie spodziewany, zaglądnijmy więc do środka.
Konsolometry Sony i Microsoft są w formie, oba wskazują po 8/10. Komentarze? Koncern z Tokio sprzedał już 73 mln PS5, z czego 9,5 mln w ostatnim kwartale ubiegłego roku, i to mimo braku dobrych tytułów first party. Microsoft ma natomiast na koncie „tylko” 33 mln sprzedanych konsol obecnej generacji, czyli 29% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ale i tak jest generalnie na plusie, w czym pomaga subskrypcja GamePass na PC. A jak się miewa Switch? Sprzedaż konsoli przekroczyła 150 mln sztuk, jesienią ubiegłego roku dotarło do sklepów kolejne 5 mln, a nowe gry sprzedają się jak świeże bułeczki. Super Mario Party Jamboree znalazł już ponad 6 mln nabywców! Na dodatek mamy w tym roku premierę Switcha 2… a więc żyć nie umierać, fani Nintendo. Dlaczego więc konsolometr Switcha pokazuje tylko 5/10? Bo… chłopcy ze „szmatławca” to fanboye Sony 🙂

Dwa Tematy numeru zaserwowali autorzy w tym miesiącu. Pierwszy traktuje o grach mobilnych, poczytacie zatem o tym co w branży mobile piszczy, jakie tytuły są aktualnie na topie, jakie telefony kupić itd. Przyznam że jestem rasowym boomerem, telefonów używam do dzwonienia, a na komórce grywam tylko w Mahjonga, więc ten topik mnie raczej nie zainteresował. Więcej uwagi zwróciłem za to na drugi z tematów, poświęcony zakupom w Japonii. Konsolite pisze nie tylko o aktualnej sytuacji na ichniejszym rynku elektronicznej rozrywki, ale także doradza i odradza konkretne sklepy, rzuca cenami i nawet estymuje koszty wycieczki z Polski. Fajny artykuł, jakbym chciał się wybrać na zakupy do Kraju Kwitnącej Wiśni to mam gotowca.
Zerknijmy na dział recenzji. Ilościowo jest nieźle, mamy 4 playtesty, 25 recek i 1 retrorecenzję. W playteście pojawił się Assassin’s Creed: Shadows i widzę, że się autorowi spodobał. Premiera tuż tuż, nie mogę się już doczekać. Wśród świeżo wydanych tytułów najwyższe oceny zgarnęły okładkowy Monster Hunter Wilds (gra numeru) i Guns of Fury. Sporo jest recenzji gier przeciętnych i można by sobie zadać pytanie, czy warto tracić na nie miejsce, a już na pewno na takie słabizny jak Acollade Sports Collection i Police Shotout. Ja wolę poczytać o czymś fajnym. Miłym zaskoczeniem są dla mnie Guns of Fury – wspomniany wyżej klon Metal Sluga oraz Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii. Jajcarski klimat i pirackie rzemiosło to jest to co lubię. Zapisałem w notesie, prawdopodobnie kupię.

Publicystyka w bieżącym numerze „ikstrima” pozytywnie mnie zaskoczyła, bo oprócz oklepanych tematów porusza zagadnienia mnie osobiście nieznane. Słyszeliście o raypunku w sci-fi albo estetyce Frutiger Aero? Powiedzcie z głowy, nie wklepujcie w google’a 😉 No właśnie, ja też nie słyszałem. No to dowiemy się z lektury razem. A potem przelecimy teksty o zanikaniu ekskluzywnych tytułów, cyklu Monster Hunter, nieszczęśliwych zakończeniach w grach i silver gamingu. A gdy odsapniemy, prześledzimy nowości na Amigę i przetestujemy dmuchany fotel gamingowy Diablo Bager. Fotel wygląda bosko ale kosztuje prawie 1600 złotych, a ja już mam swój własny w kształcie piłki, więc nie skorzystam. Na deser polecę za to jeszcze jeden art o pojedynku Stallone’a i Schwarzeneggera. Kto wygrał starcie? Sprawdziłem, nie zgadzam się. A Wy?
Poza wspomnianą i niewspomnianą publicystyką nowy numer PSX Extreme kryje tradycyjnie wiele dodatkowych materiałów: newsów, felietonów, kącików. Na razie nic nowego w tej materii się nie pojawia, kto lubi to przeczyta, a kto nie lubi to poleci dalej. Ja już więcej nie marudzę, piłkę-fotel umaszczam, kubek z doppio przysuwam, Eltona Johna nastawiam i lekturę poczynam. Najpierw tekst o czarnoskórym samuraju. Będzie super, a minus przy ocenie niepotrzebny…


źródła zdjęć:
PSX Extreme nr 330, 3/2025
https://diablochairs.com/bager-fotel-gamingowy
Dzisiaj mija pierwsza rocznica od momentu przejęcia sterów „PSX Extreme” przez Pereza.
https://www.psxextreme.info/topic/126595-nowy-wydawca-psx-extreme
Jak oceniam ten fakt? Przedwczoraj już tutaj napisałem w poniższych komentarzach.
Nic lepszego nie mogło się temu czasopismu przydarzyć. Mówię to jako stały czytelnik.
Wzbraniam się przed przytaknięciem Tobie. Wzbraniam się ze względu na mą konserwatywną naturę przyzwyczajania się do danych sytuacji/ludzi. Ale też przez to, że jakoś tak… lubię Łapusza. Ocena determinowana emocjami. A co na to mój zdrowy rozsądek?
Perez jest dla „PSX Extreme” jak wpisanie „iddqd” i „idkfa” – dla początkującego gracza. Jest… wszystkim. Warunkuje trwanie i przetrwanie. Dodaje skrzydeł, odwagi i wiary w lepsze jutro. Zapewniając takowe. Więc może i faktycznie jest tak jak napisałeś. Choć wzbraniam się przed przytaknięciem Tobie.
Chwalenie Pereza nie dyskredytuje Łapusza. Robert chciał zamknąć albo pozbyć się pisma, więc Perez spadł mu z nieba. Przy takim modelu sprzedaży i grupie wiernych czytelników PSXE może utrzymać się jeszcze przez dłuższy okres.
„Robert chciał zamknąć albo pozbyć się pisma, więc Perez spadł mu z nieba.”
Coś ostatnio o tym czytałem (co było dla mnie lekko szokujące na swój sposób). Aczkolwiek czytałem też poprzednio…
„Przenieśmy się teraz do roku 2019. (…) Pojawia się propozycja sprzedaży PSX Extreme za 10 razy mniejszą kwotę, niż osiem lat temu magazyn sprzedany został firmie Advertigo. Panowie po krótkich negocjacjach dobijają targu. Żebyśmy mieli jasność – Robert miał lepsze i gorsze momenty, ale wtedy to on uratował magazyn spod stryczka, pozwalając mu na dalsze życie. Bez niego zapewne nie byłoby nas tutaj.”
-Roger, „Okiem maniaka”, #327
„Przy takim modelu sprzedaży i grupie wiernych czytelników PSXE może utrzymać się jeszcze przez dłuższy okres.”
Jestem identycznego zdania. Czy pokusiłbym się o stwierdzenie, że lecieliby na samych wydaniach specjalnych? Hmmm… chyba tak. Ale nie muszą. Mają podstawowy magazyn też. Mają i SILNIK GŁÓWNY i SILNIKI DODATKOWE.
Do KONIUNKCJI dotargają. Konkurencja także.
Avok…
Twoje słowa…
„Robert chciał zamknąć albo pozbyć się pisma, więc Perez spadł mu z nieba.”
cały czas siedzą mi z tyłu głowy. Ja przeczytałem o tym w którymś z odcinków „Okiem maniaka”, ale… najwidoczniej zapomniałem o tym. Wyparłem ze świadomości? Teraz już tak się nie da.
M…
Twoje słowa…
„Nic lepszego nie mogło się temu czasopismu przydarzyć. Mówię to jako stały czytelnik.”
także rezonują mi we łbie. Zwłaszcza jako tło do tego…
https://zapach-papieru.pl/2023/01/pixel-nr-11-12-2022-84-pozegnanie/comment-page-5/#comment-2387
a konkretnie całokształtu naszej dyskusji tam.
Chciałbym podzielić się z Wami – Czytelnikami ZP – pewną swoją refleksją (po roku obserwacji). Obiektem jej jest…
P E R E Z
U niego jest jedna wielka pi******na (przepraszam za wulgaryzm, ale uznaję jego użycie za nader zasadne, aby podkreślić wagę zagadnienia) SPÓJNOŚĆ. Wszystkiego! W poniedziałek napisał A, we wtorek napisał B, w środę napisał C, w czwartek napisał D, w piątek napisał E, w sobotę napisał F i w niedzielę napisał G. Jeżeli po tygodniu napisał H – jest to zgodne z dowolną z poprzednich liter. Jeśli po miesiącu napisał I – jest to zgodne z dowolną z poprzednich liter. Gdy po roku napisał J – jest to zgodne z dowolną z poprzednich liter. Jego magazyn ma aktualnie taką średnią sprzedaż. Każdy ze specjali ma sprzedaż konkretnie taką. Można zestawienie robić…
https://zapach-papieru.pl/2024/09/psx-extreme-nr-9-2024-324/comment-page-2/#comment-2241
By po tygodniach przeczytać…
„Amiga – 2120
Arcade – 1916
PS3 – 2349 (realnie ok. 2280; info poniżej)
PC – 2152”
Zgadza się CO DO CYFERKI! To tylko jeden przykład. Wali prosto z mostu – jak jest. Przedwczoraj bez ogródek stwierdził w odniesieniu do „PSX Extreme”…
„(…) po nowym roku to zawsze na przestrzeni lat ta sprzedaż spadała i zastanawiam się, czy będzie dalej lecieć, czy już mamy na tyle stałą grupę, że nie.”
O cyferkach sprzedażowych „PC Extreme” napisał tak…
„Ja to jestem jak najbardziej zadowolony – taka sprzedaż w dużej mierze pokrywa koszt druku, reklamy i redakcji. A drukujemy tym razem więcej na potrzeby Empiku, więc i cena lepsza druku i inny potencjał sprzedażowy.”
Kawa na ławę. Perez napisze o tym coś za miesiąc? Jestem pewien, że będzie spójne z powyższym. Za rok – tak samo. Za trzy też. I inne jego zdanie będzie spójne z innym i inniejsze z jeszcze inniejszym. I inne z jeszcze inniejszym. Wszystko będzie ze sobą… spójne. Gdyż u Pereza jest… jedna wielka… nie będę znów używał wulgaryzmu… SPÓJNOŚĆ.
Chciałem podzielić się z Wami – Czytelnikami ZP – pewną swoją refleksją (po roku obserwacji). Obiektem jej był…
P E R E Z
Wspaniale, że tak dokładnie podają ile sprzedali konkretnych wydań. Ale czegoś tutaj nie rozumiem. Zdaję sobie sprawę, że sama sprzedaż to nie jedyne źródło dochodu, drugim ważnym źródłem są reklamy. Ale jednak zastanawia mnie jak sprzedaż rzędu 2 tysiecy egzemplarzy jest rentowna? Porównując z CD-Action w 2024 roku nakład wynosił 30 tys.
„Ale jednak zastanawia mnie jak sprzedaż rzędu 2 tysiecy egzemplarzy jest rentowna? Porównując z CD-Action w 2024 roku nakład wynosił 30 tys.”
Tylko że… @ Valoo… (będę kozaczył, jestem starszy analityk za dychę, wybacz, pozdro) ważne jest zrozumienie istotności poszczególnych składowych siły ciągu danego statku powietrznego.
Wydania standardowe są SILNIKIEM GŁÓWNYM. Wydania specjalne są SILNIKAMI DODATKOWYMI. „PSX Extreme” ma aktualnie średnią sprzedaż [ZP-CA Level 3 authorisation required]. Sorki, znam tę wartość, jednak nie podam jej tutaj. Perez czasem jest ZBYT szczery. Ów obniżył nakład miesięcznika, by nie przepalać nadwyżek. Stąd też inne cyferki – „12 000 – 14 000 egz. (2024-2025)” – w stosownej zakładce jego magazynu, tutaj na ZP. SILNIK GŁÓWNY działa nominalnie. Ale… czasy są, jakie są. Potrzeba więc SILNIKÓW DODATKOWYCH, czyli wydań specjalnych.
Aktualnie wygląda to tak…
https://zapach-papieru.pl/2024/09/psx-extreme-nr-9-2024-324/comment-page-1/#comment-1806
Napisałeś…
„zastanawia mnie jak sprzedaż rzędu 2 tysiecy egzemplarzy jest rentowna?”
W przypadku wydań specjalnych (SILNIKÓW DODATKOWYCH) – dwa kafle sprzedanych owych, robią Perezowi rentowność tychże. Czyli dają zysk, więc jako SILNIKI DODATKOWE – spełniają swoje zadanie. Muszą. Aby uzupełniać ciąg SILNIKA GŁÓWNEGO.
„Porównując z CD-Action w 2024 roku nakład wynosił 30 tys.”
Słowa, słowa… – jak to moja znajoma sprzed dwóch dekad lubiła mówić.
Nakład nic nie znaczy. Istotna jest sprzedaż. Zobacz…
Dane dotyczące średniej sprzedaży „CD-Action” wziąłem z poszczególnych artykułów opublikowanych eony temu na WM. Dane dotyczące średniego nakładu „CD-Action” pożyczyłem ze stosownej zakładki tutaj, na ZP. Wynik procentowy zaokrąglałem do jednej wartości po przecinku.
ROK: SPRZEDAŻ / NAKŁAD = SKŁADOWA
2009: 86 834 / 132 866 = 65,4%
2010: 84 626 / 131 645 = 64,3%
2011: 84 316 / 131 631 = 64,0%
2012: 80 937 / 130 792 = 61,9%
2013: 85 180 / 129 140 = 66,0%
2014: 81 263 / 127 568 = 63,7%
2015: 79 080 / 128 308 = 61,6%
2016: 71 573 / 125 934 = 56,8%
2017: 67 019 / 122 161 = 54,9%
2018: 54 398 / 113 308 = 48,0%
Nakład. Słowa, słowa…
Reasumując… wydania specjalne są wsparciem dla tych standardowych. Perez co miesiąc wydaje standardowy numer „PSX Extreme” i co kwartał dorzuca specjala. Sprawia to, że uzyskuje sumaryczną rentowność pozwalającą mu na… pchanie tego wózka dalej. Ale wiadomo – każdy dodatkowy kN ciągu będzie przydatny. Stąd też…
https://www.psxextreme.info/topic/128024-silent-hill-pocz%C4%85tki-cz%C4%99%C5%9Bci-1-4
Trzeba. Takie czasy. A nawet jeśliby zaczął nagle sprzedawać… piórniki z logo „PSX Extreme”. To czy gra nie byłaby warta świeczki, aby…
„Jedyny w Polsce miesięcznik o grach i popkulturze. Na rynku od 1997 roku!”
trwał? Oczywiście że tak! Ale że piórnik z takim logo? Kupiłbym od razu! Cena nie gra roli! []
@ Valoo…
14 marca napisałem Tobie…
„Wydania standardowe są SILNIKIEM GŁÓWNYM. Wydania specjalne są SILNIKAMI DODATKOWYMI. „PSX Extreme” ma aktualnie średnią sprzedaż [ZP-CA Level 3 authorisation required]. Sorki, znam tę wartość, jednak nie podam jej tutaj. Perez czasem jest ZBYT szczery.”
Jednakże w świetle tego…
https://zapach-papieru.pl/2025/04/psx-extreme-nr-4-2025-331/comment-page-1/#comment-2585
będącego odpowiedzią na słowa Avoka, że…
„Przychód ponad 200 tysięcy złociszy ze sprzedaży plus reklamy, chyba założę gazetę”
uznaję, że [ZP-CA Level 3 authorisation] w TEJŻE kwestii przestaje obowiązywać. Staram się być solidny w stosunku do moich Czytelników tutaj (moich Czytelników… pfff! se wlewam, sodówa jak nic!). Dlatego też powracam teraz do naszej, @ Valoo, rozmowy.
Krótka piłka…
https://www.psxextreme.info/topic/127176-psx-extreme-323/page/4/#comment-5338692
ADDENDUM
Myślę teraz o wszystkim tym, co napisałem pod sąsiednią recką oraz o tym, co odpisałem Tobie tutaj. Dałem… „Krótka piłka…”. Bynajmniej NIE BYŁ TO ŻADEN PUN. Słowem można bawić się, gdy okoliczności ku temu sprzyjają. Teraz (IMHO) tak nie jest. Po prostu chciałem szybko odpisać Tobie, po uprzednim dłuższym wywodzie.
Liroy w ’99 śpiewał tak…
„Jest piątek… tygodnia koniec i początek. Na tarczy kilka minut… po dziewiątej.”
IYKWIM. Wiesz, co jest najlepsze w byciu takim WY7R4WNYM 7R0LL3M, jak ja (sam mogę nazywać się owym, innym – wara!)? Otóż to, że jest się… idealistą. Ten komentarz będzie wisiał tu – czekając, aż nadejdzie wyżej wspomniana pora. Wtedy wcisnę „Komentarz wpisu”.
21:07:10. Ciskam przyciska!
Avok, sir, kiedy zmieniłeś treść tego przycisku? Było inaczej przecież. Damn it, jak tu się wszystko zmienia i weź nadąż za tym wszystkim. Tylko ja jestem taki sam.
„Po prostu wciąż taki sam…” – jak to Stachursky śpiewał.
Takie saaame mam zasady. Pod tą sąsiednią recką – waląc taśmociąg moich komentsów (komentów – w zasadzie) – miałem świadomość, że Adam Piechota będzie to czytał. Ale… JAK ZWYKLE (wybaczcie kolokwializm) olewałem to i pisałem po swojemu. Swoją drogą – nieraz zapominałem o powyższym fakcie. Ale też… ów nie odpisał na moje tamte pytania. Więc? Nie będzie czytał tego, co tam produkowałem. Bo nie będzie, prawda? Prawda?
P R A W D A ?
Skoro teksty obok konsolometru nie są spójne z oceną, to skąd czytelnik ma się dowiedzieć, co się dobrego lub złego stało, że pomiar za miesiąc wynosi np. 5? Ponieważ konsole to nie moja bajka, zawsze czytam uważnie ten kawałek, żeby zrozumieć, co się dzieje w świecie konsol. Czytam, zerkam na konsolometr, jeszcze raz czytam i nadal nic nie rozumiem.
A jeżeli coś nieistotne, to po co to robić ? 😉
No właśnie, a ja oczekiwałbym, że jeśli już bawią się w oceny kondycji platform, skomentowali je w komentarzu obok konsolometru. A tu komentują dobrze, a oceniają źle. I vice versa 🙂
No ale w konsolometrach oceniają raczej jakość i liczbę gier na daną platformę, a nie ile się łącznie konsol sprzedało. Ewentualnie ogólną „formę” danej konsoli w danym miesiącu, co dobrego się działo, a co złego. Przynajmniej ja to tak odbieram. Zresztą te oceny są mało istotne.