Od wczoraj w sprzedaży jest 326 numer magazynu PSX Extreme. Patrząc na okładkę przeżyłem deja vu, bowiem jest niemal identyczna jest w numerze 280, domalowali jedynie czarny poziomy pasek (sprawdźcie koniecznie 😉 ). Cena jak na razie niezmienna (24,99 zł), za to stron znowu „tylko” 116. Widocznie te 124 strony miesiąc temu to był jednorazowy wyskok.
Konsolometry Sony i Microsoftu wystrzeliły na 8/10, Nintendo ulokowało się oczko niżej. Zawsze się śmieję z tekstów przy wskaźnikach, niby komentujących sytuację platform. Tym razem dość logicznie oddają kondycję dwóch z trzech konsol. Jeśli chodzi o PlayStation to nie dość, że pojawiła się wzbudzająca zainteresowanie wersja PS5 Pro, to firma wprowadziła dodatkowe okołogrowe aktywności np. organizuje koncerty z muzyką z gier na „soniaka”. Xbox za to ma przed sobą rychłe game passowe premiery nowego Indiany Jonesa i Stalkera 2, a także sporo mocnych tytułów na pierwsze miesiące 2025 roku. „Siódemka” Nintendo na konsolometrze została tak skomentowana, że po ataku hackerskim na studio Game Freak wyciekło mnóstwo danych, w tym pełna wersja nowych Pokemonów. Mając z tyłu głowy, że nowy Switch wciąż nie jest zapowiedziany, po takiej informacji dałbym platformie „jedynkę” i skoczył z mostu. Ale to ja.
W bieżącym numerze znalazło się 49 recenzji i jedna retrorecenzja. Swoisty rekord, tak dobrze chyba nigdy nie było. Okupione to zostało jednak ograniczonym miejscem przeznaczonym na niektóre teksty, na wielu stronach upchano po 3 recki na stronę. Grą numeru został japoński RPG Metaphor: ReFantazio, obok niego równie wysokie noty zebrały MechWarrior 5: Clans i Call of Duty: Black Ops 6. Z całej trójki chyba tylko ostatni tytuł uruchomię, bo po pierwsze: HIV bardzo chwali kampanię (a ja tylko kampanie ogrywam), a po drugie: mam go w Game Passie 🙂 Zjechane tym razem zostały SlavicPunk: Oldtimer i przede wszystkim Starship Troopers: Extremination (określenie HIV-a: szambo). Świat jednak wyżej ceni nowych Żołnierzy kosmosu niż recenzent „szmatławca”, bo oceny na Metacriticu są na poziomie 60%. Biedny Casper Van Dien zachwalał i promował grę na gamesconie, a zapomniał o najprostszej rzeczy: pogadać wcześniej z HIV-em 😉
Publicystyka to przede wszystkim trzy Tematy Numeru. Na pierwszy ogień idzie test hitu z okładki czyli PlayStation 5 Pro. Już jest, chłopaki go mają i maglują. Drugi temat powstał z okazji jubileuszu „plejaka” i brzmi: 30 wydarzeń i ciekawostek na 30-lecie PlayStation. Jeden akapit na jeden rok, czyli mamy 30 akapitów. Będzie pewnie fire & forget, czyli przeczytam i zapomnę. Co do trzeciego tematu to nie ukrywam, że najbardziej się na niego napalam: to relacja Mazziego z Tokyo Game Show. Dużo zdjęć, feeria kolorów, dziwaczne maskotki i fajowe cosplayerki to coś, co od zawsze szanuję. Z innych materiałów, z pewnością poczytam o kulisach powstania legendarnego Pulp Fiction (Travolta rulez!) i historię Yasuke – czarnego samuraja. Trzeba zrobić „podkład” pod kolejnego asasyna, mimo iż do premiery Assassin’s Creed Shadows trochę jeszcze zostało. A potem pójdą na tapetę kolejne tematy, których jeszcze kilka zostało.
Standardowym dopełnieniem „szmatławca” jest ponad 20 stron tych co zwykle felietonów i stałych rubryk. Rubryk jest kilkanaście, dużo, ale trzeba to traktować z lekkim przymrużeniem oka, bo wliczają do nich Prenumeratę i listę patronów 🙂 Nie ma co zwlekać, w fotelu zasiadam, łyk kawy z kakao pociągam, Masters nastawiam i lekturę poczynam. Skoro Rogera po ostatnim wybryku nie zamknęli, zacznę od wstępniaka.
źródło zdjęć:
PSX Extreme nr 326, 11/2024
https://www.callofduty.com/pl/blackops6/campaign
https://adf-magazine.com/2021/06/yasuke-the-african-samurai/
Mnie się wydaje, że te teksty obok konsolometrów to chyba nie dotyczą tych ocen kondycji danej platformy. Po prostu coś tam piszą, a konsolometry są jakby osobno.