Strona główna » Redaktorzy/autorzy » Piotr Mańkowski, [Micz]

Piotr Mańkowski, [Micz]


Rok urodzenia: 1973
Praca w pismach: Secret Service (1994-1997, 2001, 2014), Reset (1997), Click! (2000-2001), Pixel (2015-2022)
Stanowisko: redaktor, redaktor naczelny (Secret Service, Pixel), z-ca redaktora naczelnego (Reset)
Inne pseudonimy: b/d

Piotr [Micz] Mańkowski – dziennikarz, autor książek i redaktor pism o grach. W branży prasy growej przepracował wiele lat, pisząc w wielu periodykach. Zaczynał w 1994 roku od Secret Service, gdzie szybko stał się specjalistą od przygodówek. Trzy lata później przeszedł wraz z grupą autorów SS-a do nowo powstałego tytułu o grach Reset. Przez osiem numerów pełnił obowiązki zastępcy redaktora naczelnego. Opuścił redakcję po zwolnieniu przez wydawcę redaktora naczelnego – Jacka (Usera Jamę) Marczewskiego. Po dwóch latach odpoczynku powrócił do branży, nawiązując współpracę z Clickiem!. po kolejnych dwóch latach powrócił na krótko do Secret Service (SS 94). Po zaledwie dwóch wspólnie wydanych numerach, w grudniu 2001 roku czasopismo upadło.

Na kolejną możliwość pracy w Secret Service Piotr [Micz] Mańkowski musiał poczekać prawie 13 lat. Latem 2014 roku przeprowadzono udaną akcję crowfundingową na rzecz reaktywacji pisma. W skład zespołu odbudowującego markę weszło wielu byłych SS-owców, a także znani redaktorzy innych, nieistniejących już pism (m.in. Marcin [Borek] Borkowski, Aleksandra [Krupik] Cwalina, Piotr [Naczelnik] Pieńkowski). Na czele nowej redakcji stanął Piotr Mańkowski. Niestety, w wyniku nieporozumień pomiędzy Waldemarem [Pegazem Assem] Nowakiem a Robertem Łapińskim (wydawcą), pismo przestało się ukazywać po wydaniu zaledwie dwóch numerów. Na jego bazie, na początku 2015 roku powstał nowy magazyn – Pixel – tworzony przez ten sam zespół i prowadzony do końca 2022 roku przez Micza.

Piotr Mańkowski jest współautorem książki poświęconej grom komputerowym „Biblia komputerowego gracza”, którą w 1998 roku napisał wspólnie z Aleksym Uchańskim i Piotrem Gawrysiakiem. Zbierając materiał do książki autorzy przeglądnęli ponad 2000 gier z lat 1980-1998. Na 351 stronach zamieścili notki kilkuset najbardziej istotnych tytułów, łącznie z informacjami o autorach i kulisach działania branży gier komputerowych. Recenzja książki pojawiła się w Secret Service nr 63 z 12/1998.

W 2010 ukazała się druga, samodzielna publikacja Micza – „Cyfrowe marzenia. Historia gier komputerowych i wideo”. Jak potwierdza sam Piotr, prace nad nią zajęły mu ponad tysiąc roboczogodzin, w trakcie których m.in. przeprowadził wiele rozmów ze znanymi osobistościami z branży gier. W efekcie powstała gruba na 378 stron książka, pokazująca trendy rozwoju gier, opisująca tytuły – kamienie milowe elektronicznej rozrywki, a także zawierająca mnóstwo ciekawostek o grach i ludziach branży. Ostatnią jak dotąd pozycją napisaną przez Micza jest wydana w 2018 roku, nakładem wydawnictwa Idea Ahead „Wielka Księga Gier”. Na 676 stronach autor przedstawił „historię gier wideo od Ponga do battle royale […]”. Recenzja książki zamieszczona jest w Pixelu nr 41 z 10/2018.

Oprócz pracy w prasie growej, Piotr Mańkowski przez osiem lat pisał do takich periodyków jak „Nowa Fantastyka”, „Dziennik”, „Wprost” i „Film”. Prowadził także program GameStory, nawiązujący do historii branży gier komputerowych. W czerwcu 2013 roku, podczas imprezy Pixel Heaven 2013, Micz poprowadził panel dyskusyjny pt. „Gdzie oni są? Magiczne czasy polskiej prasy komputerowej lat 80. i 90”. Rok później, na Pixel Heaven 2014 ponownie wcielił się w rolę prowadzącego, kierując rozmowami m.in. na temat początków rynku dystrybucji gier w Polsce i o drugiej fali pism growych. Od tego czasu co roku aktywnie wspiera Pixel Heaven, które stało się imprezą cykliczną.

Piotr Mańkowski jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, na kierunkach matematyka i dziennikarstwo.

Ankieta personalna Piotra [Micza] Mańkowskiego z 1996 roku (Kompendium 1):

Piotr Mańkowski – zdjęcie dowodowe.

Ksywka/ksywki: Micz
Imię i nazwisko: Piotr Mańkowski
Specjalizacja: przygodówki, RPG, rynek gier
Ulubiony typ gier: przygodówki, RPG
Ukochany tytuł: Maniac Mansion, Another World
Czas współpracy z gazetą: od SS’10
Rodzaj czytanej literatury: Carroll, Silverberg
Ulubione książki: Tajemnica Zielonej Pieczęci, Pan Samochodzik
Ulubione filmy: Powiększenie, Terminator
The Best film i aktor: Bruce Willis – Szklana Pułapka
Muzyka jakiej słucham: pop z lat 80-tych
Hobby, zainteresowania: film, książki
Mój typ kobiety: naturalna, troskliwa
Co mnie wkurza: chamstwo
Wzrost: 188 cm
Waga: 75 kg
Zwierzę hodowane w domu: brak
Jak spędzam wolny czas: mam go mało
Marzenie: podróż na Wyspę Wielkanocną
Mój pierwszy komputer: Atari 800 XL
Obecny sprzęt: PC486DX4/100
Ulubione kreskówki: Różowa Pantera
Sporty, uprawiane/ulubione: tenis, siatkówka, szachy

Artykuł wspomnieniowy Piotra [Micza] Mańkowskiego (Secret Service nr 93 z 9/2001):

Witam wszystkich! Nazywam się Piotr Mańkowski (ksywka Micz) i jestem dziennikarzem piszącym o grach… Eeeeee. Może inaczej: mam 28 lat i jestem emerytowanym graczem. O, to już brzmi znacznie lepiej! Mimo że dużo czasu upłynęło, od kiedy u ojca w pracy zagrałem po raz pierwszy w SKACZĄCEGO JACKA na Spectrusiu, cały czas lubię gry. Często podśmiewałem się z ludzi, którzy dokonywali zwrotu przez sztag. Nigdy nie sądziłem, że kiedykolwiek zrobię coś podobnego. Cóż, życie uczy pokory. Właśnie zdecydowałem się powrócić do miejsca, gdzie się narodziłem.

Delikwent, który zmusza się do wspomnień, narażony jest na popełnienie dwóch zasadniczych błędów: może uderzyć w zbyt wysokie tony albo zacząć błaznować. Pewnie nie uda mi się uniknąć ani jednego, ani drugiego. W Secret Service zjawiłem się w grudniu 1993 roku, przynosząc opis do gry Return to Zork. Ulica Wronia, zakłady przemysłowe i ten mały budyneczek na rogu… Pegaz Ass zapytał: „Pewnie chciałbyś do nas pisać, co?”. Tak, tak – właśnie w ten sposób można się gdzieś zaczepić – brać do teczki, co się ma najlepszego, i uderzać jak najwyżej. Dla mnie Secret Service był wówczas spełnieniem wszystkich marzeń.

Nic nie trwa wiecznie. Po trzech latach (z kawałkiem) świetnej zabawy i odczuwania dumy, że tworzymy najlepsze w galaktyce pismo o grach, pojawiły się pierwsze rysy… SS cały czas był najlepszy, ale gdy człowiek dorasta, zaczyna marzyć o dalekich, wspaniałych podróżach. Reset narodził się w Auditorium Maximum podczas pewnego egzaminu. No, prawie. Najpierw była nas czwórka, potem dołączyli kolejni. Zaczęliśmy się przygotowywać do lotu na Księżyc. Dobrze wiedziałem co mnie może czekać i trzy razy zastanowiłem się, a potem jeszcze raz rzuciłem monetą. Wypadła reszka, którą zawsze obstawiam, więc postanowiłem lecieć. Na wejście do wahadłowca dało się namówić wielu naszych znajomych. Dla mnie była to trwająca rok, wielce kształcąca podróż.

Teraz parę zdań całkiem na poważnie, bo w końcu mówimy o zmarłym. Reset kilka miesięcy temu został zamknięty. Gdy odpalaliśmy to pismo w 1997 roku, w założeniu miało ono być poświęcone grom oraz czemuś, co nazwaliśmy Odlotami. Pisaliśmy tam o Area 51, systemach fabularnych, a nawet bitwach historycznych. Mierzyliśmy w czytelnika starszego – takiego, który albo już zrobił maturę, albo zaraz ją zrobi. W tym czasie rozpowszechnił się Internet i studiujący, a często i pracujący już gracze zaczęli ściągać coraz więcej potrzebnych im informacji z Sieci. Rewelacje Resetu przestały im być potrzebne. Na dodatek z miesiąca na miesiąc pismo coraz mniej miejsca poświęcało grom, a coraz więcej pary szło w udziwnianie formuły graficznej. Agonia trwała długo, aż wreszcie demon rynku zakomunikował, że słowa Resetu „zanikają jak łzy na deszczu i pora umierać”. Nikt, kto kiedykolwiek przyłożył rękę do tego pisma, nie ma się jednak czego wstydzić.

Opublikowawszy (wraz z dwójką kamratów) wspomnienia w postaci „Biblii komputerowego gracza”, przez ponad rok odpoczywałem od gier, pochłaniany przez zupełnie inne sprawy. Demona growego przebudziły dopiero takie produkcje jak Planescape Torment i Icewind Dale. Powoli zacząłem wracać do starych nałogów i stwierdziłem, że miło byłoby znów o nich pisać.

Secret Service nie jest już taki jak dawniej. Nic nie jest już takie jak dawniej. Nie ma się co oszukiwać. Nawet nie będę więc próbował powtarzać starych chwytów i naszych ulubionych stwierdzeń w stylu „zrywania kasku i zdzierania włosów z piersi”. Pracuję i próbuję sobie ułożyć dorosłe życie, dlatego na pewno nie będę produkował, jak niegdyś, tekstów na kilogramy (uwielbiam to określenie!). Do SS pisuje wiele moich dawnych kolegów i spod ich klawiatur ciągle wychodzą fajne kawałki. Też spróbuję takie pisać.

Ekipa Secret Service na targach ECTS’95 w Londynie. Drugi z lewej: Micz.
Redakcja Secret Service na premierze filmu Mortal Kombat, 1996 rok. Trzeci z prawej: Piotr [Micz] Mańkowski.
Redakcja Resetu, 1997 rok. W środku: Piotr [Micz] Mańkowski.
Micz, Gawron i Alex na Gambleriadzie, 1998 rok.
Micz podczas imprezy Pixel Heaven, 2014 rok.
Pixel Heaven, 2013 rok. Pierwszy z lewej: Piotr Mańkowski.
Kawiarnia TVR w Warszawie, kwiecień 2014 roku. Rozmowy na temat reaktywacji Secret Service. Pierwszy z prawej: Piotr Mańkowski.
Pixel Heaven, czerwiec 2018. Pierwszy z prawej: Piotr Mańkowski.