Od wczoraj można nabyć najnowszy numer CD-Action (340). My swój egzemplarz zdobyliśmy parę dni wcześniej, na CD-Action Expo. Jest on identyczny jak wydanie normalne, poza okolicznościową okładką przygotowaną przez Śledzia, ekstra plakatem i autografem Smugglera (który se trzeba załatwić 🙂 ). Innych różnic nie ma. Nie ma też różnicy w cenie i liczbie stron w stosunku do poprzedniego 349 numeru, czyli płacicie 35 zł za 164 strony. Zmienił się jedynie redaktor naczelny (a w zasadzie prowadzący), którym został doświadczony w branży gier Paweł [Plushowy Misio] Kozierkiewicz. Witoldowi starczyło pary na pięć numerów, niewiele, ale znam naczelnych, którzy piastowali to stanowisko krócej.
W bieżącym „ekszynie” opisano 27 gier, w tym trzy we wczesnym dostępie i sześć w dziale „Świeże, dobre, niezależne”. Maksymalnych not nie przyznano, na 8,5/10 i znaczek jakości zdaniem redakcji zasłużyły cztery tytuły: Final Fantasy VII: Rebirth, Indika, Stellar Blade i Dragon’s Dogma II. Cóż za zadziwiająca zgodność z ostatnim PSX Extreme 😉 Totalnych badziewi nie opisano, najniżej ocenione zostało Open Roads (5,5/10), co mniej więcej odpowiada temu, co świat o nim sądzi. Wiecie, co jest najlepsze? To właśnie ta przygodówka wpadła mi w oko w czasie przeglądania numeru. Trzeba będzie przeczytać recenzję. Junior natomiast ostrzy się na okładkowego Hadesa II. Dziwny człowiek – niby rodzina, ale całkiem inna mentalność. Aż dziw bierze że są gry, w które obaj gramy 🙂
Jak zwykle połowę zawartości CD-Action zajmuje publicystyka. Fajnie, że teksty nie przekraczają sześciu stron, dzięki temu jest ich więcej i nie nużą. Tematyka jest różna, z tych 20 artykułów zawsze coś dla siebie wybierzecie. Lubię dalekowschodnie klimaty, stąd z chęcią poczytam o elektronicznej rozrywce w Korei (obstawiam że Południowej) i chińskich inwestycjach w branży gier. Zaliczę też jubileuszowe arty, których zawsze jest kilka: 15 lat Resident Evil 5, 25 lat Syphon Filtera i 35 lat serii Populous. Postaram się również zrozumieć ideę speedrunningu (choć to będzie trudne), łyknę wspomnienia o Akirze Toriyamie i zaznajomię się z relacją z koncertu The Last of Us. A na deser pochłonę smakowicie wyglądające artykuły o planszówkowych adaptacjach gier wideo, zbieraniu sprzętu retro (moja działka!) i historii Game Boy’a. A to tylko połowa atrakcji.
Kolejnym wypełniaczem pisma są dział techniczny (Technologie, Testy), felietony i kąciki. Tego pierwszego nigdy nie lubiłem i te plus minus 10 stron uważam za stracone. Felietonów naliczyłem raptem trzy, jakoś ta forma wyrażania poglądów nie jest popularna w „ekszynie”. Co innego w „ikstrimie” – tam każdy redaktor, nieważne z sensem czy bez, ma coś do powiedzenia 😉 Co do stałych kącików w CDA, zawsze stawiam przy nich okejkę, bo są ciekawe i fajnie przygotowane. W tym numerze niezmiennie zapraszają Magazyn Kulturalny, Kadrem i Dymkiem, Kontrapunkt, Action Redaction i Szpile.
Czas rozpocząć lekturę, bo się papier męczy. A ja, jak 9kier, lubię zapach papieru. Nie ociągam się, rozkładam na leżaku, mieszankę kawy z kakao zaciągam i Erasure nastawiam. Dajemy zatem… Strona 82. Co to, Elden Ringa da się skończyć w cztery minuty?! Junior się męczył chyba z pół roku…
źródło zdjęć:
CD-Action nr 340, 3/2024
https://www.empik.com/cd-action,p1000258624,prasa-p
https://store.steampowered.com/app/1497360/Open_Roads/?l=polish
Też tak macie?
postimg.cc/xXtGFZV2
Dotychczas, wszystkich komentarzy zamieszczonych tutaj (łącznie z tym) jest 1021. Ile z nich jest mojego autorstwa? Nie mam pojęcia. Z 200 może? 250?
Tymczasem kontynuujemy tematykę „CD-Action”, którego kolejny numer wyjdzie już za 3 dni. #341… Jak ten czas zleciał.
Na jutubowym kanale „Dwóch po dwóch” możemy usłyszeć o zakupie #1, a także wspomnienia o dalszych losach tego tytułu, o EGM, o „Action Redaction”, posłuchajcie sami…
https://www.youtube.com/watch?v=Y93Q6PiIHvs
Od 37:05.
Pomyśleć, że na samym początku nawet nie wiedział, że można robić coś takiego, jak pisanie o grach. Minęły lata…
Na łamach „CD-Action” możemy czytać jego artykuły – począwszy od #339, poprzez wyżej zrecenzowane #340, aż po nadchodzące #341 (opisze wrażenia z dema prasowego „Gothic Remake”, z wersji przedpremierowej „Silent Hill 2” oraz opowie o filozofii „Bloober Teamu”, po odwiedzeniu siedziby ich studia).
Na jutubowym kanale „Za Kulisami Życia” mamy teraz okazję zobaczyć go i usłyszeć, co ma do powiedzenia (wywiad opublikowany został 28 sierpnia, czyli 10 dni temu).
Karol Laska
https://www.youtube.com/watch?v=namo20i_vGw
PS Pod tym wpisem nawalone jest (nazwijmy rzeczy po imieniu) już 51 (!) komentarzy. Jakim cudem aż tyle?
Aż mnie skręca, żeby o tym napisać. Zobaczcie na to!
Od zawsze redakcja „CD-Action” przedstawia okładkę nadchodzącego numeru w czwartek, a zawartość owego – w piątek. Tymczasem…
https://cdaction.pl/newsy/cd-action-042024-sprawdz-okladke-nowego-wydania
Dzisiaj jest środa, a nie czwartek. I jeszcze na to…
„Również jutro opublikujemy pełny opis zawartości magazynu”
Jutro będzie czwartek, a nie piątek. Co się dzieje?
Ja rozumiem, że gdy numery zarówno „CD-Action”, jak i „PSX Extreme” zrównają się (wrzesień 2026), to dojdzie do tak zwanej KONIUNKCJI. Ale żeby premiera obu magazynów oddalona od siebie o zaledwie 5 dni (jutro wychodzi „PSX Extreme” #324) powodowała… zaginanie czasoprzestrzeni? W takim razie co nastąpi dokładnie za 2 lata?
Są to najaktualniejsze (początek czerwca) informacje dostępne na chwilę obecną. Można powiedzieć, że ogólnikowe, jednak w pewnym stopniu nakreślające obraz sytuacji.
Tobie chodzi o konkretne dane liczbowe. Niestety, ich nie dowiemy się nigdy, gdyż schowane są za Czarnym Lodem. Można jedynie dryfować nad ogólnodostępną kratownicą cyberprzestrzeni, by wyławiać pojedyncze skrawki informacji, takie jak powyższy.
Można też obserwować półki w salonikach prasowych, pod kątem „schodzenia” danego numeru na przestrzeni kwartału, jednak niedawna wypowiedź Pereza (wydawcy konkurencji) całkowicie zbija z pantałyku. Otóż…
„Inna rzecz, że pierwszy dzień sprzedaży to czasami 15-20% całości, więc jak jakiś punkt dostał 1-2 sztuki to po prostu dopóki nie uzupełnią, a się sprzedały, to może być pusto.”
Dopóki nie uzupełnią. Czyli uzupełniają. Jeśli dzieje się tak w przypadku „PSX Extreme”, to znaczy, że u „CD-Action” także.