Kolejny numer magazynu Gameplay, opatrzony numerem 323, leży przede mną. Mile zaskoczyło mnie umieszczenie na okładce Jagged Alliance 3, o którym mało co się w naszej prasie wspomina. A tu buch, jest okładeczka. Dodam jeszcze, że podobnie jak miesiąc temu pismo liczy 68 stron i kosztuje 7.95 EUR.
Z gier sporo miejsca poświęcono wspomnianemu Jagged Alliance 3. Strategia ma się ukazać w III kwartale 2023, szkoda że tylko na PC. Wśród 23 recenzji raczej bez niespodzianek, najlepsze noty otrzymały The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom (95/100), Age of Wonders 4 (87/100) i Star Wars Jedi: Survivor (85/100). Do kategorii słabizn belgijscy fachowcy zaliczyli przede wszystkim dyżurnego chłopca do bicia ostatnich tygodni czyli Redfall (49/100). Zauważyłem dysproporcję w ilości zajmowanego miejsca przez recenzje. Hity panoszą się nawet na sześciu stronach, najmniej znane tytuły ściskane są po trzy na jednej. Jest to o tyle problem, że obrazki i grafiki to nawet 60-70% recki, więc o tych „maluchach” to za dużo nie poczytacie.
Oprócz działu recenzji w magazynie można znaleźć wiele mniejszych rubryk, dotyczących nowości rynkowych, gier VR, mobilek, DLC, indyków itd. W tym niewielkich działach dominuje kupa drobnych notek. Z polskich produkcji znalazło się miejsce na zapowiedź Edge of Sanity gdańskiego zespołu Vixa Games, która ma się ukazać w listopadzie bieżącego roku, a także opis Showgunners warszawskiego studia Artificer. Co ciekawe, w ostatnim Power Unlimited również pisano o Showgunners. Widać gra się w krajach Beneluxu podoba.
Kolejny numer Gameplay’a zaliczony. Aż jestem ciekaw, jak długo magazyn będzie wydawany i czy coś jest mu w stanie zagrozić. Jak na razie jego byt wydaje się niezagrożony. Prowadzona od 10 lat przez Koena De Meulemeestera 17-osobowa redakcja trzydziestokilkulatków wydaje się być obojętna na to, co się dzieje na rynku prasy. Wydali właśnie bieżący numer i już zapowiadają następny! Tylko dlaczego żadnych babeczek nie mają w składzie?
Po koniec przyszłego roku Gameplay zrówna się numeracją z CD-Action, o ile obydwa ukazywać się będą w takim jak dzisiaj tempie.
Przedstawiona na zdjęciu zapowiedź „Edge of Sanity” przetłumaczona na język polski w translatorze Google…
„Polskie studio Vixa Games nawiązało współpracę z firmą Daedalic z zamiarem doprowadzenia ludzi na skraj szaleństwa. W tym celu wykorzystują swoją najnowszą grę survivalową, Edge of Sanity, w której wcielasz się w surowego, brodatego mężczyznę, który stawia czoła dziczy Alaski i zostaje złapany przez mackę podczas eksploracji jaskini i podziemia o proporcjach czysto Lovecrafta . Wszystko, co musisz zrobić, to zbierać zasoby, budować bazę i uważnie eksplorować świat. Przytłaczająca i szczególnie upiorna atmosfera oraz ekspresjonistyczny styl kreskówkowy stawiają tę grę wysoko na naszej liście życzeń.”
Omawiane w artykule wydanie magazynu „Gameplay” ma numer 323.
Dwa dni temu wyszedł „PSX Extreme” o numerze 310. Za trzy dni wyjdzie „CD-Action” o numerze 336. A teraz ciekawostka! „Gameplay” ma o 13 numerów więcej, niż „PSX Extreme”, mając jednocześnie o 13 numerów mniej, niż „CD-Action”.