Coraz ładniejsze okładki ma Pixel. Byłem szczerze zdziwiony gdy okazało się, że ozdobnik majowej strony tytułowej, fantazyjny obrazek złotowłosej wojowniczki dosiadającej przerośniętego wróbla pochodzi z gry… strategicznej. Ale o tym dowiedziałem się po zaglądnięciu do środka. Co nam zatem szykuje ekipa Micza w tym miesiącu, zobaczmy.
Na początek Loading. Pierwsze strony okupuje zapowiedź nadchodzącego Pixel Heaven 2019. Co nas czeka, kto nas odwiedzi, przeczytacie na sześciu stronach. To ma być rekordowy zjazd legendarnych postaci branży gier, choć umówmy się, nie wszyscy będą tu pierwszy raz. Kolejny artykuł o pojedynku przygodówek Sierry i LucasArts to jednocześnie zaproszenie do panelu dyskusyjnego na ten temat, który odbędzie się na wspomnianym evencie. Dalej mamy relację z GDC w San Francisco, Indykarium (tradycyjnie przeskoczę i przeczytam na końcu, denerwuje mnie to Borkowe „indyczenie”) i wywiad z ludźmi z People Can Fly. Mam dla nich szacunek, szczególnie za Gear of War: Judgement na X360, choć Junior twierdzi, że to najsłabsza część serii.
Play the Game rozpoczyna Driftland: The Magic Revival, czyli wspomniana gra z okładki. Nie grywam w strategie 4X, więc pewnie nie pokieruję pięknymi złotowłosymi wojowniczkami ze strony tytułowej. Z recenzji najwyżej ocenionym tytułem w tym miesiącu jest Sekiro: Shadows Die Twice. Nie śledziłem specjalnie rozwoju tej „souls-like’owej” produkcji, ale wywindowanie oceny do 93% może oznaczać wielki hit. Kocham samurajów, Toshiro Mifune i Richarda Chamberlaina, więc jeśli recenzja mnie zachęci, może się na tytuł skuszę.
Hall of Fame elektryzuje na wstępie nazwą Ghostbusters. Czy to najlepsza gra na świecie? Dla posiadaczy Atari 800XL (czyli też dla mnie) na pewno. Baza tytułów atarynki była znacznie mniejsza niż C-64 i Spectrum i gra bazująca na popularnym filmie, z niezłą grafiką i rewelacyjną muzyką była dla nas jedną z niewielu okazji pochwalenia się „mocnym” tytułem. Pozostałe części serii nie miały już takiej siły przebicia. Z innych artykułów działu widzę wywiad z jednym ze współtwórców Half-Life’a 2 i Dishonored, obszerny tekst o samym Dishonored (grałem w to na X360, taki sobie tytuł), historię serii Gear of Wars (o to to, „gyrosy” to rewelacja) i wisienkę na torcie – 8-bitowe dzieje twórczości Rolanda Pantoły, autora Klątwy, A.D. 2044 i Władcy Ciemności.
Secret Level wita mega artykułem o Lee Felsensteinie, o którym… nigdy nie słyszałem. Ale rozmiar tekstu plus czarno-białe zdjęcia przekonują mnie, że był to ktoś ważny, pionier, innowator itd. Niby żaden problem zerknąć do Wikipedii, ale jednak najpierw przeczytam artykuł. Poza tym w dziale sama drobnica: opis karcianki Keyforge (szczerze mówiąc dość mam karcianek, art na później), felieton Usera Jamy o kosmicznych kapsułach (ciekawie, choć tradycyjnie krótko) oraz mydło i powidło czyli Sidequest i komiks Śledzia (blech…).
Pozostaje dział Credits, pełny jak zwykle felietonów. Mimo że autorów jest aż pięciu, brak po raz kolejny Wojtka Pijanowskiego. Rozumiem, że to już koniec współpracy z nim, a szkoda. Poza tym mamy artykuł o grach 4X (tak, jak wspomniałem wyżej nie grywam w nie, więc pewnie przeskipuję tekst i wrócę do niego potem), historię mordobić (znowu nie moja bajka) i rzecz o retro grach po fanowskim liftingu (o, to zapowiada się super).
Dużo dobrego czytania jak zwykle zaserwowała nam redakcja Pixela. Nie znalazłem wśród artykułów żadnego „killera”, wybijającego się ponad poziom pozostałych. Pewnie zacznę od tekstu Bartka Kluski i dalej historii serii Ghostbusters, a potem poleci się po kolei. Jak zawsze. Kawę zaparzyłem, dodatkową lampkę zapaliłem (ślepy jestem, jedno źródło światła to za mało), zagłębiam się w lekturze… Buahahahaha!!! Przepraszam, ale zobaczyłem fotkę Alexa 🙂 Jaki grzeczny, uczesany chłopczyk, czyżby szykował się do matury? 🙂