Siedem numerów magazynu CD-Action z II półrocza 2006 (numery 127-133) roku dołączyłem do kolekcji Zapachu Papieru. Lubię przeglądać „ekszyny” z tamtych lat: opasłe tomiska, gruba lakierowana kładka, dobrej jakości kredowy papier, wyluzowani ludzie w redakcji i dobre „pełniaki” na coverach.
Jak ówcześnie prezentował się przeciętny egzemplarz CD-Action? Miał 148-172 strony, kosztował 14,90 zł i ukazywał się w wersjach z DVD lub CD. Moment, stop! Z końcem 2006 roku zrezygnowano z płyt CD i od numeru 133 zostało DVD. Podobno cedeki przestały się opłacać. Do każdego numeru dodawano po 3-4 pełne wersje, z których przynajmniej jedną można było uznać za „hit”. Co nam tu dali: Resident Evil 3, Commandos 2: Men of Courage, Tony Hawk Pro Skater 4, Codename: Panzers Faza I i inne. No nieźle. Zdarzały się również premiery (Bad Day LA, Frater), choć nie były to przeboje, a raczej solidne tytuły. Oprócz płyt do niektórych numerów dołączano także książeczki (poradnik do Gothic 3, Tipsomaniak 2006).
Przeglądam zawartość pism i czytam recenzje takich hitów jak HoMiM V, Hitman: Blood Money, Just Cause, Gothic 3, Stalker: Shadow of Chernobyl czy Neverwinter Nights 2. Redakcję „ekszyna” prowadził wtedy Zbigniew Bański, a zespół tworzyli m.in. Mac Abra, CormaC, Qnik, Eld, Czarny Iwan, Allor, gem, Hut Sędzimir, Mr Jedi i EGM. Jeśli dobrze liczę, z ówczesnego składu przetrwało do dziś trzech redaktorów. Tamta redakcja wydawała mi się bardziej wyluzowana niż obecna: wygłupiali się strasznie w Gamewalkerze i Action Redaction, które, wypasione, były wtedy moimi ulubionymi rubrykami. Samo Action Redaction zajmowało wiele stron i składało się z kilku mini rubryczek, jak kącik Antyfanów, Schwytane w sieci, Lady’s corner czy Ludzie ludziszcza.
Zaliczam kolejne strony i wspominam nieistniejące już działy: Darmowe, dobre? Freeware, Odmienne stany grywalności, Komórka mobilnego gracza, Na luzie, Polonizacje, Jazda dowolna itd. Część nie ma dzisiaj racji bytu, inna część znikła i szkoda. Widzę relacje z targów na całym świecie (E3, Games Convenction), zdjęcia zadowolonych redaktorów i atrakcyjnych dziewczyn, które wtedy były ozdobą takich relacji. Dziś już nie wypada. Uwagę moją zwraca masa reklam i dodatków reklamowych (Gadżet, CDP Insider, Gramy), nie zawsze związanych z gamingiem. Cukierki, zupki błyskawiczne, pianki i żyletki do golenia – Bauer brał wszystko.
Po skatalogowaniu wszystkie numery CD-Action lądują w archiwum Zapachu Papieru. Miło było, ale czas wracać do rzeczywistości. Ostatni raz zerkam na reklamę PES-a 6 z Maciejem Żurawskim na okładce i zamykam pudło. Tak na marginesie: kto by pomyślał, że ten ówczesny napastnik Celticu zakończy karierę (bez obrazy) w Porońcu Poronin…
źródła zdjęć:
https://zapach-papieru.pl
http://kolekcjacdaction.cba.pl
„zdjęcia zadowolonych redaktorów i atrakcyjnych dziewczyn, które wtedy były ozdobą takich relacji. Dziś już nie wypada.”
Nastały dziwne czasy
Wiadomo przecież o co chodzi. Patrzysz na prawie gołe laski na zdjęciach, ślinisz się i myślisz tylko o jednym. Dawniej to było normalne, dziś kobiety i niektóre środowiska mówią że to jest poniżające. A że jest to trend ogólnoświatowy, pisma wolą nie ryzykować. Ostatnio była o to niezła drama w PSX Extreme.
Uzupełniając komentarz Muerte, gdyż nowi Czytelnicy ZP mogą nie znać sprawy. Chodzi o fejsbukowy wpis Mateusza Witczaka z początku lipca…
https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=8645914205424409&id=100000177479275
Ja pochyliłem się nad tym zdaniem Avoka…
„(…) a zespół tworzyli m.in. Mac Abra, CormaC, Qnik, Eld, Czarny Iwan, Allor, gem, Hut Sędzimir, Mr Jedi i EGM.”
Tak wygląda paleta aktywności redaktorów „CD-Action” od czasu, gdy magazyn przeszedł na kwartalny cykl wydawniczy…
https://imgur.com/a/eTymao9
Allora widzieliśmy tylko raz (w #332). Mr Jedi przejawia aktywność w „Action Redaction” (nieuwzględniony w tabelce, skupiającej się na działach GRAMY, PUBLICYSTYKA oraz TECHNOLOGIE). Mac Abra jest na pokładzie od zawsze. No i CormaC – obecnie jako redaktor naczelny.
Zatem Avok ma rację z tym…
„Jeśli dobrze liczę, z ówczesnego składu przetrwało do dziś trzech redaktorów.”
Mr Jedi, Mac Abra i CormaC.
W tabelce widzimy też Berlina (aktywnego jedynie w 2 numerach „początkowych” – #331 i #332).