Jakiś czas temu trafił do mnie dysk UMD na PSP z filmem „Stealth” (Niewidzialny) z 2005 roku. I nie byłoby w tym nic dziwnego, filmów na handhelda Sony jest cała masa, gdyby nie to, że dołączono do niego demo z grą. I w ten oto sposób, oprócz możliwości oglądnięcia dość w sumie przeciętnego „akcyjniaka” (3,5/10 na Metacriticu) mogłem sobie pograć w WipEouta Pure.
W przeszłości nieraz się zdarzało, że przy okazji wydania jednej gry dorzucano do niej demo innej, zazwyczaj bardzo wyczekiwanej. Przychodzi mi na myśl choćby przypadek Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty, sprzedawanego razem z Zone of the Enders. Zazwyczaj w takich przypadkach to obecność dema nakręcała sprzedaż podstawowego tytułu. Czy tak jest w przypadku omawianego UMD-eka na PSP? Może, w końcu WipEout to marka sama w sobie i jedna z najlepszych futurystycznych ścigałek, a „Stealth” to obraz… hmm, powiedzmy z średniej półki. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że demo WipEout Pure nie występuje w żadnym innym zestawieniu i można w nie zagrać kupując je tylko z filmem.
Zastanawiające jest to, że nie znalazłem żadnego innego filmu na PSP, który byłby sprzedawany z grą. Czyżby omawiany tytuł to wyjątek, rodzynek? Jeśli tak, to dobrze go mieć w kolekcji, chociaż w WipEouta Pure okazałem się nadzwyczaj kiepski.
Świetny artykuł. Jestem naprawdę szczęśliwy, że wyszukałem to miejsce . Wielu osobom wydaje się, że posiadają odpowiednią wiedzę na poruszany przez siebie temat, ale zazwyczaj tak nie jest. Stąd też moje pozytywne zaskoczenie. Czuję, że chyba powinienem wyrazić uznanie za Twoje działania. Zdecydowanie będę rekomendował to miejsce i częściej odwiedzał, by przejrzeć nowe posty.
Dziękujemy za uznanie, nawet jeżeli okazałoby się, że jesteś chatemGPT 🙂