Zapomnieliśmy o CD-Action. Wstyd! Ja zaaferowany rynkami prasy zachodniej, Junior treningiem przed zawodami Ninja. A na stronę CDA nie ma komu zaglądnąć. W końcu jednak zerknęliśmy, do salonu prasy się udaliśmy i w efekcie najnowszy numer „ekszyna” trzymam w ręku. Na szczęście to kwartalnik, więc jeszcze przez długie tygodnie będzie aktualny. Błyskawicznie patrzę na naczelnego (Witold – ten sam), cenę (34,50 zł – ta sama) i objętość (164 strony – tyle samo) i migusiem zaglądam do środka.

W bieżącym numerze zawarto dwa gameplay’e (w tym DLC do Cyberpunka 2077!) i 16 recenzji. Autorzy przydzielili aż siedem znaków jakości, ale, o dziwo, żadne z nich nie przypadło okładkowemu Diablo IV (dostał „tylko” 8/10). Najlepiej ocenione zostało The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, na dodatek (co się dawno nie zdarzyło) dostało maxa – 10/10! Zelda zbiera wszędzie rewelacyjne oceny, ale nigdzie nie spotkałem się z maksymalną notą. Ale spikain to szef, spikainowi wolno. Co do „kwasów”, zaskoczeń nie ma – po piętach dostają The Lord of the Rings: Gollum (3+/10) i Redfall (4/10). Mnie osobiście coraz większa chrapka nachodzi na Everspace 2 (tu 8/10), ale muszę poczekać, aż pojawi się na XSX-a. Dla porządku dodam jeszcze, że w „indyczym dziale” 9kier opisuje dziewięć niezależnych gier. Zazwyczaj nie mam do nich serca, ale takie Dredge – kto wie…
Co tam Panie w publicystyce? Ano o świecie Diablo piszą (a w zasadzie o pierwszej części), no bo jakże by inaczej, skoro „czwórka” zadebiutowała. Ponadto są historie windowsowego Sapera (ile razy ja w to grałem!), BioShocka (grałem i nie „zatrybiło”) i DJ Hero (nie grałem, ale zawsze chciałem mieć kontroler-konsolę). Interesująco zapowiadają się teksty o giercowaniu w Japonii (handheldy, tylko handheldy!), dziejach LucasArts i grze The Act (wiecie że nigdy o niej nie słyszałem?!). Ponadto Bartek Kluska przybliża nam karaoke i konsolę Famicom. Wymieniłem zaledwie połowę artykułów, drugą odkryjcie sami.

Ze stałych działów, jak zwykle mocno trzymają się komiksy, a także Magazyn kulturalny (film, muzyka, książka). Zawsze znajdę tu coś dla siebie. Natomiast nie zawsze znajdę dla siebie cokolwiek w dziale sprzętu i technologii, ale tym razem o dziwo znalazłem. Zaliczę bowiem test Asusa RIG Rally – Junior chce kupić, a ja chciałbym znaleźć argumenty, żeby mu odradzić. Na koniec zostawię sobie Action Redaction, Szpile oraz nieliczne felietony.
Wkrótce wyjeżdżam, więc nowe CD-Action zabiorę z sobą na wakacje. Będzie co czytać. Póki co zaglądnąłem na forum CDA i zauważyłem krytyczne głosy dotyczące niektórych artykułów. Że niby tekst o Saperze za długi, że LGBT wtryniają i coś tam jeszcze. Jestem wyczulany na pewne rzeczy, więc sprawdziłem. I wiecie co? Nie potwierdzam.


22go czerwca premierę miał „PSX Extreme” #310, natomiast 5 dni później na półkach z prasą pojawił się też „CD-Action” #336. Na chwilę obecną różnica w numerach między nimi wynosi 26, przy czym warto zwrócić uwagę na dość istotny fakt. Podczas gdy ten pierwszy ma miesięczny cykl wydawniczy, ten drugi ma kwartalny, co powoduje, że z miesiąca na miesiąc dystans skraca się. Gdy zmaleje wystarczająco, zajdą dwa następujące po sobie wydarzenia. PREKONIUNKCJA_348 oraz KONIUNKCJA_349. Kiedy konkretnie ozdobią one niebo polskiej prasy growej oraz dlaczego tak właśnie można te wydarzenia nazywać? Poniższe zestawienie prowadzi do odpowiedzi na pierwsze pytanie, a objaśnienie tuż pod nim – na drugie. Na końcu ciekawostka.
D A T A = #CDA & #PSX (różnica)
06/2023 = 336 & 310 (26)
07/2023 = 336 & 311 (25)
08/2023 = 336 & 312 (24)
09/2023 = 337 & 313 (24)
10/2023 = 337 & 314 (23)
11/2023 = 337 & 315 (22)
12/2023 = 338 & 316 (22)
01/2024 = 338 & 317 (21)
02/2024 = 338 & 318 (20)
03/2024 = 339 & 319 (20)
04/2024 = 339 & 320 (19)
05/2024 = 339 & 321 (18)
06/2024 = 340 & 322 (18)
07/2024 = 340 & 323 (17)
08/2024 = 340 & 324 (16)
09/2024 = 341 & 325 (16)
10/2024 = 341 & 326 (15)
11/2024 = 341 & 327 (14)
12/2024 = 342 & 328 (14)
01/2025 = 342 & 329 (13)
02/2025 = 342 & 330 (12)
03/2025 = 343 & 331 (12)
04/2025 = 343 & 332 (11)
05/2025 = 343 & 333 (10)
06/2025 = 344 & 334 (10)
07/2025 = 344 & 335 (9)
08/2025 = 344 & 336 (8)
09/2025 = 345 & 337 (8)
10/2025 = 345 & 338 (7)
11/2025 = 345 & 339 (6)
12/2025 = 346 & 340 (6)
01/2026 = 346 & 341 (5)
02/2026 = 346 & 342 (4)
03/2026 = 347 & 343 (4)
04/2026 = 347 & 344 (3)
05/2026 = 347 & 345 (2)
06/2026 = 348 & 346 (2)
07/2026 = 348 & 347 (1)
08/2026 = 348 & 348 (0) *
09/2026 = 349 & 349 (0) **
* – PREKONIUNKCJA_348
„PSX Extreme” dogania numeracją „CD-Action”
** – KONIUNKCJA_349
„CD-Action” i „PSX Extreme” wychodzą z tymi samymi numerami
Ciekawostka! W październiku 2026 roku – jako pierwszy polski magazyn growy z numerem 350 na okładce – wyjdzie „PSX Extreme”.
Nie ma szans by jeszcze przez 3 lata PSX Extreme był miesięcznikiem. Sądzę że kwestią miesięcy jest, by stał się 2-miesięcznikiem albo kwartalnikiem.
A dlaczego nie ma szans?
PSX Extreme ma od jakiegoś czasu poważne kłopoty. Upadła drukarnia, w której drukowali nakład, nowa jest droższa. Musieli podnieść cenę pisma (od następnego numeru), żeby zrekompensować straty. Pytanie, czy to się na dłuższą metę opłaci.
Był kiedyś taki odcinek serialu „Airwolf”, w którym Stringfellow oraz Dominic musieli zrestartować komputer pokładowy śmigłowca. W tym celu wyłączyli zasilanie maszyny, co spowodowało zatrzymanie silnika i utratę siły nośnej. Powietrzny wilk zaczął bezwładnie opadać, ziemia była coraz bliżej i katastrofa wydawała się nieunikniona.
Jednak udało się przywrócić systemy do działania i Airwolf w ostatniej chwili zdołał odzyskać siłę nośną, by dosłownie tuż nad ziemią ustabilizować lot i kontynuować go bezpiecznie.
Podobnie jest z „PSX Extreme”. Gdy czasem wydaje się, że za chwilę będzie koniec, magazyn udowadnia, że potrafi poradzić sobie z przeciwnościami losu.
Oby tak było i tym razem i za ewentualnymi kolejnymi. Oby „PSX Extreme” był jak – co należy podkreślić – SERIALOWY śmigłowiec. Oby z każdej opresji wychodził cało, by można było ponownie oglądać go w akcji. Oby już za równe 3 lata – we wrześniu 2026 roku – zrównał się numerami z drugim magazynem growym. Wtedy właśnie wyjdzie kwartalnik #349 oraz miesięcznik #349.
Tego życzymy miesięcznikowi oraz Rogerowi, który dzisiaj właśnie obchodzi swoje urodziny!