Jest. „Historia C64 piksel po pikselu” w końcu dotarła do Zapachu Papieru. Czekaliśmy tak długo, że zapomniałem, iż braliśmy udział w zbiórce crowfundingowej. Junior od czasu do czasu ciskał gromy, aż w końcu też się poddał. Co ma wisieć nie utonie i po wielomiesięcznym opóźnieniu zgrabny komplecik leży przede mną. Zerknijmy zatem, co nam przysłali:
– „Historia C64 piksel po pikselu” autorstwa Chrisa Wilkinsa – to dla tego albumu wsparliśmy akcję. Sztywna okładka, kredowy papier i 270 stron zawierających historię kultowego „komozłoma”, opisy modeli, podzespołów i nośników pamięci, zestawienia najlepszych tytułów, wspomnienia legend biznesu i wiele innych atrakcji. Świetna pozycja do poczytania, pooglądania i wyeksponowania na półce.
– PSX Extreme nr 0 – wydany z okazji 25-lecia „szmatławca” we wrześniu ubiegłego roku. To chyba mieliśmy dostać przy okazji innej zbiórki – „Historii Amigi”, ale widać do paczki wrzucili teraz. Gazetę kupiłem i tak zaraz po premierze, więc z tego tu egzemplarza zrobię samolocik.
– „Commodore 64 w Pikselu” – broszurka w miękkiej okładce z artykułami z Piksela o C64. Czytałem wszystkie numery Piksela, więc będzie to powtórka z rozrywki. Z drugiej strony większości tekstów i tak nie pamiętam.
– „Commodore 64 życie po życiu” autorstwa Bartłomieja Kluski – ciekawie wydany leksykon nowszych gier na C64. Można porównać ze starymi pozycjami i ocenić, czy są lepsze. Ciekawostką jest logo PSX Extreme na okładce. To chyba taka reklama bo nie sądzę, żeby ktoś z ekipy „ekstrima” przyłożył rękę do tej pozycji. Korzenie konsolowe im nie pozwalają.
– „Niebezpieczny Ryszard i klątwa Amazonii” – kolejny komiks duetu Kluska-Kleszcz. Tym razem w tle jedna z najlepszych gier na „komozłoma”, protoplasta Uncharted – Rick Dangerous.
– „Commodore Computer – pełna linia mikrokomputerów” – przetłumaczony na język polski katalog produktów Commodore sprzed 40 lat. Dla tych co to lubią wiedzieć, jak to drzewiej wyglądało. Albo dla innych. Albo sam nie wiem dla kogo.
– Nakładka z przeźroczystego tworzywa na C64 od Retronics – porządnie wykonana, w wolnej sprzedaży odrobinę za droga. Fajna rzecz.
– Certyfikaty dokonanego wsparcia – Zapach Papieru dostał dwa, bo jak wspomniałem, wsparliśmy kiedyś również „Historię Amigi”. Certyfikaty są ok, ale wolałbym obiecane kartonowe modele komputerów.
– Szmegesy – 3 karty z gier, 2 naklejki, kod na Steama na grę Irony Curtain: From Matryoshka with Love.
Pomijając kwestię opóźnienia, generalnie w Zapachu Papieru jesteśmy zadowoleni z otrzymanego zestawu. Czekamy na kolejne inicjatywy Idea Ahead, choć po fali hejtu, jaka się ostatnimi czasy wylała na Łapusza, może być i tak, że się nie doczekamy.
Na jutubowym kanale „Retro Fusion” obejrzeć można rozpakowywanie omówionej w artykule przesyłki, wraz z przejrzeniem jej najważniejszego elementu, czyli książki „Historia C64 Piksel po Pikselu”.
https://www.youtube.com/watch?v=o2ybD7Qn5oA
Ja również dostałem paczuszkę. Przyznam, że jestem bardzo zadowolony, mimo początkowej irytacji opóźnieniem.