Bazę czasopism Zapachu Papieru wzbogacił niepozorny egzemplarz Top Games (niestety bez gry) z 2000 roku. Niepozorny, bo chudy (20 stron), podobnie jak wszystkie inne „kioskówki” sprzed lat. Trzydzieści wiosen temu było tego stuffu na rynku bez liku: Cool Games, Top Games, eXtra Gra, Dobra GRA, PC HIT, PC Fun, Ultra Gra itd. Pomysł wydawców był prosty: zaoferować tanie granie tym, którzy niekoniecznie chcą kupować grube, „prawdziwe” czasopisma z pełnymi wersjami. Ot, taka alternatywa. Oczywiście coś za coś – sprzedawane tym sposobem produkcje nie były „killerami” z górnej półki, a jeśli już to miały swoje lata. Standardowy zestaw sprzedażowy składał się pudełka CD/DVD z grą i gazetki z instrukcją. Jedynie w eXtra Grze dorzucali jeszcze tekturkę, która po złożeniu udawała prawdziwego box-a. Ale generalnie robiono wszystko po kosztach.
Jak na tle tak licznej konkurencji prezentował się Top Games? Trzeba przyznać, że całkiem nieźle. Tworzony przez redakcję Świata Gier Komputerowych i wydawany przez Egmont periodyk serwował przyzwoite tytuły (Nascar Racing 2, Silent Thunder: A-10 Tank Killer 2, Shattered Steel) w plastikowej pudełkach i niezłej cenie (19,90 – 29,90 zł). Sama gazetka wydrukowana była na dobrym papierze i zawierała dużo więcej niż tylko suche informacje o grze. W moim świeżo zdobytym egzemplarzu, poświęconemu pinballowi SlamTilt: Resurrection, oprócz instrukcji znalazłem historię flipperów, zasady ich działania, poradnik jak na nich grać, a także opisy najlepszych komputerowych tytułów z tego gatunku. Całość mimo iż krótka (wspomniane 20 stron), jest ciekawa. Po lekturze aż chce się zagrać.
Kartka z kalendarza: Top Games był magazynem z pełnymi wersjami gier, wydawanym w latach 2000-2002. Łącznie ukazało się 13 numerów (dziewięć w edycji normalnej i cztery w edycji „Extra”). Podtytuł (wydrukowany na okładkach pudełek CD) brzmiał: „klasyka gier komputerowych”. Według Piotra [Naczelnika] Pieńkowskiego pismo w zamyśle miało być straszakiem na CD Projekt i ich eXtra Grę, nie stałym projektem. Stąd tak niewiele numerów się ukazało. Inna sprawa, że CD Projekt chyba niezbyt się wystraszył, skoro ich seria doczekała się blisko 30 wydań i dotrwała do 2006 roku.