Jednym z wyzwań, jakie stały przede mną po ubiegłorocznej przeprowadzce było zorganizowanie i urządzenie mojej nowej retro dziupli. Po kilku miesiącach starań w końcu się udało i całkiem fajnie wyszło. To moja prywatna komórka Harry’ego Pottera, dostępna nielicznym. A w projekcie mieliśmy tam urządzić pralnię 😉 Gdy tylko wchodzę, zamykam za sobą drzwi i rozkładam się w fotelu, czuję się o 30 lat młodszy. Wprawdzie na razie pachnie świeżością i jest zbyt czysto i estetycznie, ale jak dołożę sprzętu, założę LED-y i raz czy dwa zapomnę posprzątać, od razu zrobi się bardziej klimatycznie.
Komórka Harry’ego Pottera
Opublikowano: 04/01/2019 | Autor: Avok