
Po wakacyjnej przerwie powrócił Pixel. Nowy numer trzyma poziom. Jak zwykle najpierw poczytam o amerykańskich eventach (Comic-Con i Star Wars) oraz wizycie w studio Sony Pictures, potem przeskoczę nad działem „Play the Game” (znowu głównie o indykach) do rubryki „Hall of Fame”, gdzie zostanę na dłużej. Dużo tu bowiem wszelakiego dobra: artykuł o grze Blade Runner – przygodówce, w którą zawsze chciałem (i na tym się skończyło) zagrać, wywiad z jednym z tuzów Commodore, rzecz o jednym z moich kultowych tytułów czyli Max Payne, coś o kosmodromach od Usera Jamy itd. Później pójdzie na tapetę dział „Credits” z historią gier wyścigowych, grami o Sherlocku Holmesie i zapomnianym tytule na małe Atari. A potem przeczytam resztę i jeszcze raz przeglądnę najfajniejsze teksty. Czytanie to w ogóle fajna sprawa.