Mając ostatnio więcej czasu surfowałem trochę po necie i dopiero teraz znalazłem oświadczenie Waldemara Nowaka w sprawie zeszłorocznego upadku Secret Service. Nie wszystko mi się w tym oświadczeniu podoba, niemniej jeśli nawet część z niego odpowiada prawdzie to widać, że odpowiedzialnych za krach projektu było co najmniej dwóch. Najbardziej wkurzające jest to, że pierwsze tarcia, niesnaski pojawiły się jeszcze na etapie zbierania pieniędzy, a umowę licencyjną wymówiono zanim powstał pierwszy numer! Farsa.