
Kiedyś, dawno temu, redakcja Secret Service poinformowała, że w związku z wyczerpaniem się nakładu pierwszego numeru dodrukują go w wersji ekstra: w czarno-białej szacie, z unikalnymi numerami seryjnymi i autografami redaktorów. Niestety, poza informacją w SS 14 nigdy więcej o tym nie wspomniano, nie natknąłem też na taką wersję pisma. Pomysł najprawdopodobniej upadł. Szkoda, gdyż dziś to byłby kolekcjonerski rarytas.