
Witrynka się krystalizuje. Pierwszy numer Secret Service robi za poligon doświadczalny. Powstają działy, opisy, skany, zdjęcia. Ideałem byłoby wciśnięcie tu wszystkich kilkuset egzemplarzy pism, które mam, szczególnie tych najstarszych tytułów. Co by tu jeszcze…