Marcin Górecki, [Gulash]

Rok urodzenia: 1975
Praca w pismach: Secret Service (1994-1998), NEO (1997-1998), NEO Plus (1998-2013)
Stanowisko: redaktor, redaktor naczelny (NEO, NEO Plus)
Inne pseudonimy: Ash, Gul

Marcin [Gulash] Górecki (właściwie Marcin Kamil Górecki) – dziennikarz, autor tekstów, redaktor naczelny pism o grach. Przygodę z grami zaczął w wieku 7 lat. Na swoim pierwszym komputerze (ZX Spectrum) zagrywał się w takie tytuły jak: Robocop, Cybernoid, Knight Lore czy Laser Squad. Potem była przesiadka na kolejne platformy: PC i konsole.

Kiedy Marcin Górecki trafił na początku 1994 roku do Secret Service, dał się poznać jako wielki fan bijatyk i miłośnik konsol. W piśmie prowadził dział o mordobiciach Kombat Corner oraz kącik Gry & TV Konsole. Jego pseudonim – Gulash – wymyślił Bogdan [Wicik] Wiciński, z którym przez wiele lat się przyjaźnił i współpracował. W jubileuszowym, 50-tym numerze magazynu tak został scharakteryzowany: „Gulash to po prostu Gulash. Kolejny człowiek instytucja. Stworzył mordobicia w umysłach setek tysięcy Polaków. Mimo długiego stażu wciąż jest napalony na wszystko, a przez to nieobliczalny. Miał pierwszego Gravisa w Polsce. Gdy tylko pojawiło się PlayStation, sprowadził je sobie z Japonii za 30 baniek. Na wieść o projekcie nowych polygonów w jakimś wschodnim mordobiciu, gotów przejechać 2000 mil po 3 screeny. […]”

Jesienią 1997 roku Marcin Górecki został oddelegowany do stworzenia nowego periodyku konsolowego pod patronatem wydawcy Secret Service. Wkrótce powstało NEO, którego Gulash został redaktorem naczelnym. Po roku opuścił jednak z grupą autorów redakcję, by założyć własny magazyn konsolowy. Po kilku miesiącach odbyła się premiera pisma NEO Plus (prawo do starej nazwy posiadał dotychczasowy wydawca Proscript Sp. z o.o.), które ukazywało się przez kolejne 13 lat.

W marcu 2013 roku na stronie oficjalnej NEO Plus (www.neogo.pl) pojawił się komunikat: „Thank you for playing. Bardzo dziękuję za lata, które spędziliśmy razem ekscytując się nowymi konsolami, grami i zawirowaniami, w które obfituje ta najwspanialsza z branż. Praca nad kolejnymi numerami NEO Plus była zawsze pełna wyzwań, ale też i pasjonująca, a Wasze komentarze – także te krytyczne – czytane i zawsze brane pod uwagę. Staraliśmy się tworzyć taki magazyn, jaki sami chcielibyśmy czytać. Niestety, kolejny numer NEO Plus nie ukaże się. Za mną poważna – i niespodziewana – operacja, po której jeszcze dochodzę do siebie. Przede mną ponad pół roku mocno nadwyrężającej organizm terapii, a na końcu tej drogi kolejna wizyta na stole operacyjnym. Jeśli wszystko ułoży się pomyślnie, będę się starał, żeby NEO Plus w jakiejś formie powróciło. Walczę i wierzę – a Wy trzymajcie kciuki, naturalnie jeśli macie ochotę. Jeszcze raz dziękuję za wszystko i… no cóż, do przeczytania… Marcin Górecki „.