Strona główna » Encyklopedia pism » Gambler » Gambler nr 1, 12/1993

Gambler nr 1, 12/1993


Okładka
Brak Cover CD/dyskietek
Redaktor naczelny:

Grzegorz Eider (p.o.)

Redakcja:

Mirosław Domosud
Jacek [Dr De Stroyer] Grabowski
Andrzej Majkowski
Wojciech Setlak
Rafał [jrme] Wiosna

Współpracownicy:

Dariusz Bujalski
Bartłomiej Eider
Szymon Grabowski
Jacek Ilczuk
Piotr Jurkowski
Przemysław Ścierski
Maksymilian [McSon] Wrzesiński

Projekt graficzny (layout):

Piotr Kakiet
Piotr Roszczyk

DTP, okładka:

Piotr Kakiet

Redakcja techniczna:

Jolanta Balcer

Ilustracje działu „tete”:

Joanna Kakiet

Wydawca:

Grzegorz Eider / Wydawnictwo LUPUS – Warszawa

Adres redakcji:

ul. Stępińska 22/30,
00-739 Warszawa

Naświetlenia:

SOFT design, ul. Radziwie 13,
01-164 Warszawa

Druk:

UNIPROM, ul. Mińska 67,
03-828 Warszawa

Numer indeksu:

00324410

Format:

A4 (210×297 mm)

Nakład:

50 000 egz.

Liczba stron:

68

Gramy!
Caesar4
Lost Dutchman Mine6
Twierdza7
Knights of the Sky14
Special Forces17
Desert Srtike23
Lombard RAC Rally25
Master of Orion26
Temat Numeru
Armie na stole41
VARIA’tkowo
GamblerClub45
Alistair MacLean46
Katalog47
Druga strona Wolfenstein 3D48
Co lubię50
Recenzje
Lemmings 2 – The Tribes52
Na kolei bez zmian52
Triolizm a la Wikingowie53
Pirates! Gold54
Saper54
Syndicate54
The Manager56
Publicystyka
Cracked by CSL57
News
Średnio nowe, całkiem nowe i najnowsze60
Targi Computer ’9362
Konkursy
Telezgadula64
Zrób to sam66
Galeria67
Manifest (?), odezwa (?)… (a może usprawiedliwienie?)
Grzegorz Eider w 1991 roku.

Z pewną taką… nieśmiałością oddajemy w Wasze ręce pierwszy numer „miesięcznika elektronicznych szulerów” Gambler. Tłumaczyć się z wyboru tytułu nie będziemy, ani objaśniać „co poeta miał na myśli”… Dość powiedzieć, że przerzuciliśmy stosy propozycji (w tym kilkaset zgłoszeń na konkurs, który ogłosiliśmy w magazynie Enter), przewertowaliśmy góry słowników, wyrwali niezliczone ilości włosów z głów oraz ubili wiadra piany (…ze śliny). Z tego nerwowego chaosu wyłonił się tytuł Gambler. To wszystko. Co do zaś „szulerów”, to któż z nas trochę nie kantuje (wieczne życie, próby łamania zabezpieczeń, drobnych „retuszów” w grze, te wyniki…) a wszystko w imię przyjemności grania i wygrywania – z kumplem, z komputerem czy wreszcie z konsolą (to z powodu konsol zrezygnowaliśmy z określenia „komputerowych szulerów” na rzecz „elektronicznych szulerów” a więc szerszego).

Nadaliśmy temu numerowi oznaczenie „0”, bowiem wprawdzie znalazły się w nim wszystkie podstawowe rubryki pisma, które sobie wymarzyliśmy, ale nie wszystkie one osiągnęły już zakładany poziom jakościowy a całość zaplanowaną objętość 84 stron. Zdajemy sobie sprawę z niedociągnięć numeru – zbyt małej liczby recenzji, nierównego poziomu opisów, usterek językowych…

Jednak efekt końcowy, w naszej ocenie, jest na tyle dojrzały, iż poważyliśmy się oddać go pod wasz osąd – czekamy na listy. Ze swej strony chciałbym zwrócić uwagę na te elementy, które stanowić będą o odrębności Gamblera w stosunku do istniejących już tytułów.

Szata graficzna Gamblera nie jest tak „odjazdowa”, jak w niektórych pismach ani tak siermiężna i niewyszukana jak w innych. Wybraliśmy drogę środka – starając się zaproponować układ atrakcyjny, kolorowy, bogato ilustrowany, ale jednak z zachowaniem pełnej czytelności i przejrzystości pisma.

Chcemy spory nacisk położyć na wymianę doświadczyć między graczami (szulerami?) – stąd rozbudowana rubryka „tete” (Tips & Tricks), która docelowo liczyć będzie 16 stron a wypełnią ją tipy nadsyłane przez Was.

Nowym pomysłem jest „GamblerClub”. Członkami tego klubu mogą zostać prenumeratorzy pisma a oferować on będzie różne akcje (np. wyprawy na światowe targi gier), niższe ceny zakupu oprogramowania, dostęp do taniego softu shareware, kilka niespodzianek i… imponującą kartę klubową. Szczegóły wewnątrz numeru.

Karta GamblerClubu.

W tym numerze (i zamierzamy to utrzymać) znalazło się kilka materiałów nie będących ani opisami gier ani ich recenzjami. To wynik przekonania, iż każdy zdrowy na umyśle gambler (czyt. gracz) od czasu do czasu unosi wzrok znad klawiatury… by spojrzeć na ekran telewizora podłączonego do wideo. Niektórym zdarza się też coś przeczytać (nie zawsze lekturę…). Jeśli zatem się nie mylimy (a może się mylimy?) – to kilka kawałków niejako „obok” komputerów i gier powinno być na miejscu. Jest taka fajna impreza, która się nazywa WRO – Wrocławskie Realizacje Okołomuzyczne. Z muzyką ma to niewiele wspólnego… Umówmy się, że rubryka VARIA’tkowo to będą „realizacje okołokomputerowe”.

Opisy, recenzje, nowości, konkursy – to wszystko można znaleźć w każdym piśmie. Mam nadzieję, że nasza propozycja nie będzie gorsza od tego, co oferuje konkurencja. Oceniać będziecie Wy.

Każdy porządny wstępniak w pierwszym numerze nowego pisma powinien kończyć się apelem o współpracę, listy, artykuły i tak dalej. Postaram się być oryginalny i powiem, że to raczej my będziemy pisać a Wy czytać niż odwrotnie – to jest układ normalny. No, chyba, że krew Was zaleje przy lekturze albo wręcz przeciwnie – osłupiejecie z wrażenia. Wtedy możecie napisać – przeczytamy.

Grzegorz Eider

Indeks gier:
Across the Rhine60
Alone in the Dark 260
Ambush41
Ancient Art of War in the Sky41
Arnhem41
Caesar4
Civilization for Windows60
Desert Rats41
Desert Strike23
Doom60
Dragonshere60
Empire DL41
F-117A for Macintosh60
F-14 Fleet Defender60
F-15 III (CD)60
Fire Brigade41
Flight Simulator 560
Global Domination41
Knights of the Sky14
Lemmings 252
Lombard RAC Rally25
Lost Dutchman Mine6
M-1 Tank Platoon41
Manager, the56
Master of Orion26
Pacific Islands41
Pirates! Gold54, 60
Railroad Tycoon Deluxe52
Realms41
Sabre Team41
Saper54
Special Forces17
Striker PC60
Stronghold7
Syndicate55
Tajemnica Statuetki60
Team Yankee41
Universal Military Simulator41
Vikings53
Vulcan41
Wargame Construction Set41
Wargame of the Century41
Stopka Gamblera 1/94.

Na okładce pierwszego, premierowego Gamblera widnieje numer 0/93, czyli teoretycznie jest to numer zerowy. We wstępniaku Grzegorz Eider tłumaczył, że owo „zero” miało oznaczać nie do końca wysoki poziom premierowego numeru, któremu brakowało jakości. Tą oczywiście miano poprawić w przyszłości. W rzeczywistości redakcja bardzo się śpieszyła, by zadebiutować jeszcze w 1993 roku, gdyż ten zabieg „postarzał” pismo o kalendarzowy rok. I rzeczywiście, w kolejnym Gamblerze w stopce widnieje „rok drugi” wydania, numerację jednak poprawiono i oznaczono zgodnie ze stanem faktycznym jako nr 1/94 (2).

Wstęp do wywiadu z CSL-em

Cracked by CSL – wywiad z CSL-em, czołowym polskim hackerem. Artykuł z „technicznego” punktu widzenia bardzo interesujący. Czytelnicy mogą się dowiedzieć, jak funkcjonowała giełda komputerowa w Polsce, jak się łamało programy, jakich się narzędzi do tego używało itd. Artykuł wzbudził wiele kontrowersji wśród reprezentantów „drugiej strony barykady” (dystrybutorów gier, informatyków, twórców oprogramowania antywirusowego). Ich przedstawiciele, poproszeni w kolejnych numerach Gamblera o komentarz, nie zostawili na słynnym hackerze suchej nitki. Na ironię zakrawa fakt, że CSL, przedstawiany jako człowiek żyjący „w podziemiu” z powodu uprawianego procederu, był w branży gier powszechnie znany. Ba, był nawet redaktorem popularnych polskich magazynów o grach.

Ekranowa zagadka w Telezgaduli

Telezgadula nr 1 – pierwsza odsłona tasiemcowego konkursu dla omnibusów oglądających telewizję. Co miesiąc prezentowano siedem ekranów / pytań o różnym stopniu trudności, za które otrzymywało się punkty. Punkty z poszczególnych numerów sumowały się i zwycięzcą zostawał ten, który w sumie zdobył ich największą ilość. Magnesem przyciągającym uczestników były cenne nagrody główne, comiesięczne nagrody dodatkowe oraz, co najistotniejsze, możliwość znalezienia swojego nazwiska w aktualizowanym w każdym numerze rankingu mistrzowskim.