Słuchając „I’m Good” duetu David Guetta & Bebe Rexha wracam myślami do przeboju sprzed lat, na którym jest wzorowana – „Blue (Da Ba Dee)” z 1999 roku włoskiej grupy Eiffel 65. To był ogromny hit, grany chyba we wszystkich stacjach radiowych w Europie. Uwagę przykuwał elektroniczny beat i gamingowy teledysk, na którym członkowie zespołu walczyli z dziesiątkami niebieskich ufoludków. Bardzo go lubiłem, jak wszyscy. Sorry, nie wszyscy.
Z czasów kiedy kupowałem NEO Plus pamiętam, że z przyczyn dla mnie niezrozumiałych Marcin [Gulash] Górecki nie lubił piosenki Eiffel 65. Zżymał się na muzę, teledysk i twórców, a także fanów, którzy się kawałkiem jarali. Stało się to wręcz przysłowiowe: jak ktoś z czytelników wspominał „Blue” to zaraz dodawał „Gulash tego nie lubi”. Przeglądając archiwalne numery pisma szukałem śladu nagonki na biednych niebieskich ludzików. I wreszcie (prawie) znalazłem.

W NEO Plus nr 19 z marca 2000 w rubryce F.A.Q. czytelnik Robert z Wałbrzycha napisał: „Niedawno kupiłem sobie fajną płytę muzyczną – zespołu który na pewno znacie. Da Da Di Da Ba Da. Tak – to Eiffel 65. Wszędzie słyszałem i bardzo mi się spodobał […]”. Odpowiedział mu Krzysztof [Banan] Papliński: „Przyznam, że z ogromnym trudem powstrzymałem się, żeby nie puścić twojego nazwiska […] Naprawdę nie sądziłem, że do tego dojdzie, ale… Znacznie wyżej cenię sobie nasze rodzime, przaśne i ubogie muzycznie disco polo. A Eiffel 65 – prawdziwy prekursor disco euro niech sobie śpiewa swoje głębokie, wyposażone w bogatą linię melodyczną i frapujące teksty o czym tylko chce i kiedy chce. Na planecie tego małego, obleśnego obcego. Czy wiecie chociaż, że ci goście mieli nazywać się Pre Cock? [Banan – ty ortodoksie, więcej tolerancji – Gsh]„.
Z powyższego fragmentu jasno wynika, że nie tylko Gulash (którego dopisek na końcu traktuję jako sarkazm), ale również Banan mieli problem z Eiffel 65. Dziwne i śmieszne zarazem. Ciekawe, czy jeszcze ktoś z ekipy NEO Plus podzielał alergię tego duetu. Dziś, po latach, kawałek z niebieskimi ufoludkami jest już rzadko puszczany i gdyby nie „I’m Good” Davida Guetty, pewnie bym o nim nie wspominał. Sam zresztą, ze względu na piękne krajobrazy, wolę teledysk z Bebe Rexhą 😉
BTW dziś ostatni dzień konkursu czytelników #5. Wciąż macie szansę, wbijajcie i wygrywajcie! Nagrody czekają!


źródła zdjęć:
https://www.deviantart.com
https://rateyourmusic.com
Archiwalny numer NEO Plus
Pamiętam ten teledysk i nie dziwię sie, że nie wszystkim przypadł do gustu. Już wtedy był kiczowaty, zwłaszcza, że modne były teledyski z grafiką 3D, których trochę wtedy się ukazywało. I było sporo innych teledysków znacznie lepszych pod względem wizualnym. Co do muzyki się nie wypowiadam, nie w moim guście.
https://www.youtube.com/watch?v=68ugkg9RePc
„332 535 182 wyświetlenia”
Powyższy artykuł przeczytałem dwukrotnie. Aby rok 1999 był wokół mnie dłużej. Teledysk także obejrzałem dwa razy. Jeśli chodzi o tamte czasy… Cóż… Mam dla owych przekaz…
3:03